social social
1036
BLOG

Władysław Bartoszewski - metaforyczny nekrofil

social social Polityka Obserwuj notkę 13

 Władysław Bartoszewski nazwał wykorzystywanie wątku katastrofy w Smoleńsku w kampanii prezydenckiej, zwłaszcza jeśli będzie to robił  Jarosław Kaczyński, nekrofilią . I W.Bartoszewski się tym „moralnie brzydzi”, podobnie zresztą jak pedofilią.

Niestety, wróg, także ten obrzydliwy moralnie, czai się wszędzie o czym chciałbym W.Bartoszewskiem tutaj przypomnieć. Oto bowiem okazuje się, że nie tylko bezwzględny i cyniczny Kaczyński grywa śmiercią i trumnami. I co gorsza bardzo często ten ukryty metaforyczny (jak to ujął W.Bartoszewski) nekrofil kryje się ... w nas samych.

Także w panu Bartoszewskim.

Władysław Bartoszewski kim jest każdy wie. Jest znany jako były żołnierz AK, uczestnik Powstania Warszawskiego, współzałożyciel Rady Pomocy Żydom ŻEGOTA, więzień obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, więziony w czasach PRLu.

Na podstawie tych doświadczeń, powołując się na nie,  na uczestnictwo w nich, różne instytucje i osoby honorowały i honorują W.Bartoszewskiego na przeróżne sposoby. Donald Tusk stwierdził, że W.Bartoszewski to człowiek o najpiękniejszym życiorysie, i dlatego PO tak fetuje p.Bartoszewskiego, który wkrótce po wygranej został sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jak sam twierdził, dzięki temu,że był „świadkiem epoki” i „królikiem doświadczalnym” został członkiem powołanym przez abpa Życińskiego „Zespole Opinii Etycznych "Sumienie i Pamięć", niezależnej grupie refleksyjno-eksperckiej powołanej do oceny zjawisk polskiego życia społecznego i politycznego”  i dzięki temu doświadczeniu życiowemu ma prawo do oceny PRLu.

Pan Bartoszewski słynie też z książek i artykułów poświęconych okupacji, wojnie i czasom stalinizmu.

A czyż to nie jest budowanie kariery na zmarłych?

Bo przecież Bartoszewski jest legendą dlatego, że właśnie był w Oświęcimiu, brał udział w Powstaniu, był więziony w czasach stalinowskich. Wiadomo, że gdyby Oświęcim był ot, takim sobie obozem przejściowym to nikt by tego nie przeżywał i za to Bartoszewskiego nie podziwiał. Gdyby Powstanie skończyło się śmiercią 2-3 osób, a nie narodową tragedią, to też gwiazda Bartoszewskiego świeciłaby słabiej. Bartoszewski jest znany i podziwiany, traktowany jako autorytet, bo w tle są zawsze te miliony pomordowane w Oświęcimiu i w czasie Powstania Warszawskiego. Ile razy jest gdzieś witany, bądź gdy się go przypomina w mediach to za każdym razem jest ta wstawka „uczestnik Powstania Warszawskiego, więzień obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu”. Bez tego nie byłby taką gwiazdą, bez tych wydarzeń i miejsc będących symbolami śmierci i nieszczęścia.

To o nich Bartoszewski pisze swoje książki. Czyli wniosek, kierując się logiką takich ludzi jak p. Bartoszewski jest prosty: żyje, zbija popularnośc oraz robi swoją karierę naukową”na zmarłych, na ludzkim nieszczęściu.

Zresztą gdyby nie to ciągłe odwoływanie się do tych tragicznych wydarzeń, że On tam był, On to widział, On Ich znał – tysiące pomordowanych ofiar, to p.Bartoszewski nigdy by żadnej kariery naukowej nie robił i żaden rząd Bawarii by mu tytułów nie przyznawał.

Wniosek prosty: p. Bartoszewski uprawia metaforyczną nekrofilię i zasługuje na moralne potępienie, jako moralny obrdzydliwiec.

Absurd?

Cóż, ja tylko pokazuje do czego można dojść kierując się logiką i sposobem myślenia zaprezentowanym w GW przez Władysława Bartoszewskiego.

A swoją drogą – kto dziś jeszcze pamięta jak SLD w czasie wyborów w 2007 grało śmiercią Barbary Blidy? Czyż to nie była gra trumną?

A słowa Donalda Tuska o śmiertelnych ofiarach wypadków drogowych, za które odpowiedzialność ponosił premier Jarosław Kaczyński. Czyż nie jest to granie zmarłymi?

A udowadnianie, że spadła ilość przeszczepów i teraz ludzie umierają z braku organów. To cóż to innego jest jak „nekrofilia a’la Władysław Bartoszewski”?

A konferencja HGW w hospicjum??

Oj, można długo wymieniać.

social.

 http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,3209254.html?fbc_channel=1#%7B%22id%22%3A0%2C%22sc%22%3A%22http%3A%2F%2Fwww.connect.facebook.com%2Fxd_receiver_v0.4.php%22%2C%22sf%22%3A%22fbfanIFrame_0%22%2C%22sr%22%3A2%2C%22h%22%3A%22iframeOuterServer%22%2C%22sid%22%3A%220.685%22%2C%22t%22%3A0%7D%5B0%2C%22iframeInnerClient%22%2C%22setCanvasHeight%22%2C%221795px%22%2Cfalse%5D

http://wyborcza.pl/1,75248,7851338,Bartoszewski__Uzylem__nekrofilii__jako_metafory__a.html

social
O mnie social

"Nie jestem zwolennikiem tego, by każdy mógł wyrażać swoją opinię publiczne w sposób nieograniczenie swobodny." "przez całe lata rozumni ludzie uważali, że cenzura powinna być dopuszczalna" Prof. Marcin Król "Nie po to robiliśmy rewolucję, by mieć demokrację" Prez. Mohammad Ahmadineżad "Przyjdą wybory prezydenckie albo pan prezydent będzie gdzieś leciał i to się wszystko zmieni" Bronisław Komorowski Kontrwywiad RMFFM, 29 kwietnia 2009

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka