Niektórzy odważni współcześni interpretatorzy myśli heglowskiej sądzą, że Hegla można uważac bez ironizowania za filozofa na wskroś religijnego, a nawet chrześcijańskiego. Wyróżna on np. trzy formy "wyobrażenia" religijnego: "religia naturalna", "religia sztuki", "religia objawiona". Zatrzymajmy się na tej ostatniej, jako, że pokrywającej się nominalnie, "substancjalnie", stanowiąc jądro historii zbawienia dla chrześcijaństwa.
Czymś pionierskim staje się przyjęta przez tego filozofa dialektyka i opisana fenomenologia ducha. W zczególności wytłumaczenie, ujęcie jego w wymiarze absolutnym, najbliższym istotowym atrybutem Boga w ujęciu nauki chrześcijańskiej. Hegel przychodzi tu w sukurs poważnie borykajacemu się w tym miejscu chrześcijaństwu by zrobić krok dalej - ze swoistą dialektyką objawiającego, wyrażającego i upodmiotawiajacego/uprzedmiotawiajacego na przemian zwrotnie samego ducha. O tyle jest to istotne, że przeciez chrzescijaństwu przysługuje nazwa "religii objawionej".
Religia ta równocześnie rozumie ojawienie się Boga jako stawanie się Boga Człowiekiem (Synem Człowieczym).
cdn.
Więcej o mnie www.f-status.pl www.facebook.com/krzysztof.iwanowski.104 Po zamknięciu "Waszym zdaniem" na onecie, znalazłem się na elitarnym salonie 24 i próbuje tu swoich sił. Wierzący-z ambicją ascety,się-innych nawracający ?!. Jak wielu innych powątpiewający - poszukujący, bardzo doceniający modlitwę,eucharystię. Otwarty na dialog z innymi, zdawało by się skromny ? Personalista chrześcijański w poglądach na życie, jako swego rodzaju recepta w budowaniu i rozwijaniu zdrowej osobowości i umiejętności interpersonalnych. Zainteresowania - administracja rządowa-samorządowa w teorii i z autopsji-własnej kilkuletniej praktyki zawodowej ,technika, wynalazczość, innowacyjność,religia, filozofia, teologia, ascetyka, mistyka-antropologia-personalizm chrześcijański, etc. OBECNIE ODRUCHOWO PRÓBUJĄCY AMBITNIE "OCHRZCIĆ" HEGLA, JAK TO UCZYNIŁ ŚW. TOMASZ Z AKWINU Z ARYSTOTELESEM !? PO LUDZKU RZECZ BIORĄC PORYWANIE SIĘ Z MOTYKĄ NA SŁOŃCE PRZEZ NIEPOPRAWNEGO OPTYMISTĘ !? Póki co intuicyjnie widzę - chociaż nie tylko bo i racjonalnie i realnie z szerszą i głębszą perspektywą sukcesywnego wdrażania-samo-uskuteczniania się auto-weryfikującego się postępu cywilizacyjnego. Myślę, że podstawy fenomenologii ducha Hegla są swego rodzaju podwaliną i jednocześnie szansą, na stworzenie o krok naprzód uniwersalniejszej platformy na progu TRZECIEGO TYSIĄCLECIA CHRZEŚCIJAŃSTWA - podstawy auto-weryfikujacego się dialogu ku rozwoju - ogólnemu i osobistemu każdego z osobna i dobru - w postępie samo-stwórczego na sposób ludzki rozwoju. Jest to warunek konieczny (ale nie wystarczający) dla homosapiens na drodze osiągnięcia Życia Wiecznego z Wiary ostatecznie naturalnie w Jezusa Chrystusa - jako pośrednika między nami a Bogiem samym. Doceniający erudycję, dorobek naukowy i odważną postawę nieprzeciętnego uczonego, filozofa i teologa, pasterza Arcy-Biskupa S. Wielgusa- zepchniętego w cień - a szkoda i wielka strata dla polskiego Kościoła a pewnie i nie tylko. Celuję w sam środek sceny politycznej, by zadość czynić uczciwości, sprawiedliwości i demokracji. Chrześcijańsko - katolicko - soc-endecki-demokrata. Więcej: www.f-status.pl www.facebook.com/krzysztof.iwanowski.104
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie