Szarża Kopacz i jej ferajny na stanowiska , prezesa NBP, szefa CBA i prokuratora Generalnego nie wyszła. Udało jej się przeforsować zmiany w TK, w strachu przed tym żeby PiS miał jak najmniej swoich przedstawicieli w tym gremium.
Zarówno Belka , Seremet jak i Wojtunik , wyprowadzili Kopacz z błędu nie chcąc kończyć przed czasem swoich kadencji .
Wojtunik jest ich, ale się go boją , ma wiedze i kto wie jak będzie chciał ją w przeszłości wykorzystać, może podrzuci PiS jakieś kwity.
Moim zdaniem ten facet oskarżany o to , ze grał na giełdzie, nie jest bohaterem mojej bajki i dawno powinien przestać być szefem CBA ale nie 3 miesiące przed wyborami. Chciałbym się dowiedzieć ile materiałów przesłał do prokuratury w ciągu siedmiu lat szefowania CBA , mogących być podstawą do postawienia wszelkiej maści łapownikom zarzutów.
Sam fakt poinformowania go przez Bieńkowską ( blondynkę) o sprawach , które dzieją się na Śląsku, powinny spowodować działania sprawdzające CBA. Minęło tyle miesięcy a tu cisza.
Ostatnie wiadomości o pozyskaniu przez Wojtunika płytki z 11 dotąd nieopublikowanymi podsłuchami i utajnieniu ich spowodowało to , że „Prokuratura prowadząca śledztwo ws. afery taśmowej chce ścigania szefa CBA. Za to, że broni on tajności informacji o tym, jak w trakcie jednej z operacji specjalnych Biuro zdobyło płytę z 11 nieznanymi dotąd rozmowami polityków i biznesmenów. Sprawą zajmują się oskarżyciele z Lublina”.
Być może Kopacz zwietrzyła szansę na odwołanie Wojtunika, a „ niezależna ” Prokuratura rozpoczęła działania.
Reasumując robi się ciekawie, rodzi się pytanie, co jeszcze ukaże się z podsłuchanych i nagranych rozmów.
http://niezalezna.pl/68759-nowy-zwrot-w-aferze-podsluchowej-prokuratura-chce-scigania-szefa-cba
Inne tematy w dziale Polityka