Jakub Błaszczykowski nie poprzestał tylko na apelach o pozostaniu wszystkich w domach w dobie koronawirusa. Nie nagrywa też filmików podczas kopania papieru toaletowego, jak wielu piłkarzy. Pomocnik Wisły Kraków zdecydował, że jego fundacja "Ludzki gest" zasili konta opieki zdrowotnej kwotą 400 tysięcy złotych!
Wielkie serce Błaszczykowskiego
- Walka z pandemią koronawirusa ma ogromny wpływ na życie nas wszystkich. Przed nami jeden z najważniejszych sprawdzianów z empatii oraz odpowiedzialności. Kuba Błaszczykowski wraz z Fundacją Ludzki Gest Jakub Błaszczykowski postanawiają przeznaczyć na walkę z pandemią koronawirusa kwotę w wysokości 400 000 złotych - czytamy w oświadczeniu fundacji reprezentanta Polski.
- Tylko wspólnymi siłami możemy zmienić oblicze pandemii. To dla nas wielki test empatii i odpowiedzialności. Kochani, bardzo Was proszę nie bagatelizujcie problemu, zostańcie w domu i stosujcie się do zaleceń. Dbajcie o swoich bliskich i siebie - podkreślił Błaszczykowski.
Challenge z papierem toaletowym
W tym samym czasie, gdy Błaszczykowski zaoferował pomoc, wielu piłkarzy prezentuje filmiki w sieci z kopania papierem toaletowym w kwarantannie. Zabawa polega na wykonaniu kapek i kopnięcia rolką dokładnie tak, jak piłką do gry. Następnie zawodnicy nominują kolejne osoby. Sławomir Peszko wykonał "challenge", ustawiając rolkę papieru na głowie swojego dziecka.
Akcja rozprzestrzeniła się w świecie futbolu. Żonglerki z papierem toaletowym wykonali m.in. Leo Messi, Jerome Boateng, Mikel Alonso, Vinicius Jr., Arturo Vidal, Angel di Maria, Isco, Frank Ribery i wielu innych. Część światowych gwiazd wspomaga finansowo walkę z koronawirusem.
Niektórzy piłkarze jednak wystawili się na pośmiewisko - przykładem może być Paul Pogba. Pomocnik Manchesteru United inkasuje za sezon gry wraz z udziałem w reklamach i umowami sponsorskimi ok. 20 mln euro. Pogba wpadł na pomysł, że podwoi kwotę 27 tys. funtów na rzecz walki z pandemią COVID-19, jeśli kibice najpierw uzbierają kwotę w specjalnej aukcji, otwartej przez piłkarza na rzecz UNICEF-u. Kibice Manchesteru zarzucają gwiazdorowi, że podaruje kwotę zarobioną w ciągu kilku godzin bez wykonywanej obecnie pracy na boisku.
GW
