Po I WŚ już 1922 roku w Rapallo doszło do zawarcia traktatu Niemiec z sowiecką Rosją(traktat regulujący współpracę polityczną, gospodarczą i wojskową obu państw), a od 1935 roku, Niemcy zaczęły jawnie naruszać traktat wersalski i dążyć do jego rewizji, m.in. poprzez aneksję Czechosłowacji i Austrii, co oznaczało początek imperialnych dążeń Niemiec, które przez propagandę narodowosocjalistyczną określane było jako „Tysiącletnia Rzesza”
Po końcu zimnej wojny nastąpiło zjednoczenie Niemiec(Traktat dwa plus cztery), kosztujące RFN w latach 1990-1992 81.2 mld. ówczesnych marek(57.6 mld. ówczesnych dolarów) i pod patronatem USA promując współpracę z Rosją.
Od 2015 roku, po klęsce polityki resetu USA/Zachód z Rosją, Niemcy zaczęły prowadzić politykę zmierzającą do deamerykanizacji Europy, jawnie naruszać „Traktat z Lizbony zmieniający Traktat o Unii Europejskiej i Traktat ustanawiający Wspólnotę Europejską”(Traktat Lizboński) i otwarcie dążyć do przekształcenia UE w federację(niemiecką federację europejską, co oficjalnie zapisano w umowie koalicji wyłonionej po wrześniowych wyborach do Bundestagu w 2021 roku)
Tak jak Traktat z Rapallo z 1922 roku zachwiał europejskim rozkładem sił i w konsekwencji doprowadził do wybuchu II WŚ, tak proces budowy niemieckiej UE i łączenie interesów ekonomicznych Niemiec z interesami Rosji(gazociąg Nord Stream i Nord Stream II, realizujący komplementarne interesy Niemiec i Rosji (Niemcom daje energetyczną dominację energetyczną w Europie a Rosji dostarcza środków finansowych ), odbudowującej swe imperialne ambicje, może zmierzać do konfliktu zbrojnego.
W 2010 roku Londyn zapowiedział, że do końca 2019 zlikwiduje swoje bazy wojskowe w Niemczech.
Co takiego mogło być przyczyną tej decyzji?
W 2010 roku nastąpiło apogeum polityki resetu prowadzonej przez USA/Zachód z Federacją Rosyjską(FR), której celem było stworzenie przestrzeni współpracy i bezpieczeństwa od Władywostoku po Lizbonę i od Pacyfiku po Atlantyk w formie konfederacji UE z Rosją.
Rosja stanowi federację i obecnie według rosyjskiej konstytucji w skład Federacji Rosyjskiej wchodzi 85 podmiotów federalnych (w tym dwa nie uznawane przez większość państw za jej część):
- Krym
- Sewastopol
Od 1999 roku istnieje konfederacja dwóch państw: Federacji Rosyjskiej i Białorusi(ZbiR), mająca na celu doprowadzenie w przyszłości do integracji gospodarczej i walutowej tych dwóch państw.
W sferze współpracy ekonomicznej funkcjonowała Euroazjatycka Unia Celna (do 1 stycznia 2015 r. Unia Celna Republiki Białorusi, Republiki Kazachstanu i Federacji Rosyjskiej).
Aby stworzyć konfederację UE i Rosji(Państwa Związkowego Rosji i Białorusi) z jej Euroazjatycką Unią Celną, UE/niemiecka UE starała się stworzyć Federację UE, dla scentralizowania zarządzania europejską częścią tej projektowanej konfederacji UE i Rosji.
Poważne przygotowania poczyniono w 2004 roku, gdy państwa członkowskie Unii Europejskiej podpisały 29 października 2004 w Rzymie, umowę międzynarodową/ Traktat ustanawiający Konstytucję dla Europy.
W związku z brakiem ratyfikacji przez wszystkie strony(referenda we Francji i Holandii), umowa nie weszła w życie.
Niepowodzenie w formalnym procesie tworzenia z UE Federacji Europejskiej(wg niektórych Stanów Zjednoczonych Europy – ang. United States of Europe - USE), postanowiono zastąpić tworzeniem jej „tylnymi drzwiami” , czym było zawarcie Traktatu Lizbońskiego i wykorzystywanie instytucji UE(KE, PE, TSUE) do tworzenia faktów dokonanych, czego skutki odczuwa Polska po przejęciu władzy w 2015 roku przez PIS/ZP.
Jak zachowywała się Wielka Brytania wobec tych zamiarów forsowanych przez niemiecką UE?
Warto tu przywołać pojęcia funkcjonujące w geopolitycznej koncepcji Mackindera, ogłoszonej w 1904 roku, czyli przed I WŚ.
Chodzi tu o pojęcia sił „Morza” i sił „Lądu”.
Wg tej koncepcji Wielka Brytania należy do sił „Morza” a Niemcy i Rosja do sił „Lądu”, pomiędzy którymi trwa konfrontacja o panowanie nad "Światową Wyspą” (Word Island), w skład której wg koncepcji Mackindera wchodzi Europa, Azja i Afryka i której jądrem jest Heartland(to terytoria obejmujące Rosję, zachodnie Chiny, Mongolię, Afganistan, Beludżystan oraz Iran) a konsekwencji będzie mógł zapanować nad światem.
Patrząc na mapę dostrzec możemy, że siły "Morza" od sił "Lądu" (Heartlandu) od początku II-go tysiąclecia rozdzielała i rozdziela Europa Środkowo Wschodnia, w której do XVIII wieku ważną rolę i siłę reprezentowała Polska.
Rywalizacja sił „Morza” z czołową rolą do końca XIX wieku Wielkiej Brytanii, potem po zwycięskiej I WŚ przejętą przez USA, z siłami „Lądu”, polegała na dążeniu do zachowywania równowagi sił na kontynencie europejskim pomiędzy Niemcami i Rosją, elementami sił „Lądu”.
W 2010 roku, gdy UE pod patronatem USA prowadziła politykę zmierzającą do powołania konfederacji UE i Rosji, Wielka Brytania, tuż przed listopadowym szczytem NATO i NATO-Rosja w Lizbonie(19–20 listopada 2010 r.), zawarła z Francją 2.11.2010 roku tajną umowę o współpracy w dziedzinie wspólnego użytkowania arsenału jądrowego, której celem było zwiększenie połączonych potencjałów atomowych unijnej części projektowanej konfederacji(+ parasol atomowy USA) w stosunku do części rosyjskiej.
Gdy w 2012 roku polityka resetu UE-Rosja i tworzenie konfederacji UE z Rosją stanęła pod znakiem zapytania w związku z narastającymi różnicami interesów Rosji i USA/UK na Bliskim Wschodzie(Syria, Iran), wtedy premier UK D.Cameron, widząc chęć Niemiec do dalszych związków z Rosją(budowa NS2), czyli konsolidacji sił „Lądu” w kontrze do sił „Morza”, co dobitnie potwierdzała opinia wypowiedziana przez byłego kanclerza Niemiec Gerharda Schrödera :
"Konkurentem Europy nie jest Rosja, lecz Ameryka i Azja. Warunkiem sukcesu Unii Europejskiej w globalnej konkurencji jest sojusz z Moskwą."
rozpoczął rozważać ewentualne opuszczenie UE przez UK.
Przejawiało się to w tym, że zaczął domagać się reformy UE, co w praktyce miało oznaczać zaprzestanie przez UE procesu polegającego na integracji UE w kierunku tworzenia z UE Federacji a potem zapowiadając przeprowadzenie referendum w UK w sprawie Brexitu, do którego doszło w 2016 roku a 29 marca 2017 - już po objęciu urzędu prezydenta USA przez D.Trumpa, Wielka Brytania formalnie uruchamia art. 50, by ostateczne opuścić UE w 2020 roku.
Wcześniej, bo w grudniu 2018 roku, Wielka Brytania i Polska podpisały umowę o współpracy wojskowej.
Brytyjczycy byli obecni w Niemczech od 1945 roku. Pod koniec lat osiemdziesiątych w brytyjskich bazach wojskowe w Dolnej Saksonii i Nadrenii Północnej-Westfalii stacjonowało 60 tys. żołnierzy. W 2010 roku było ich ok.16 tysięcy. Ten stan liczebny jest nadal redukowany. Całkowite zamknięcie baz przewidziano na rok 2019.
W 2018 roku Wielka Brytania ujawniła, że choć godnie z zapowiedzią z 2010 r. ostatnie oddziały British Army opuszczą Niemcy w 2019 roku, to jednak część z infrastruktury wojskowej wykorzystywanej przez wojska brytyjskie, a rozlokowanej w północno-zachodnich Niemczech, ma być otwarta co najmniej do 2023 roku.
Ostatnio brytyjski generał porucznik Ralph Wooddisse ogłosił, że siły które mają wielkość brygady, obejmujące setki pojazdów, w tym zmodernizowane czołgi Challenger 3, opancerzone wozy bojowe Boxer oraz pojazdy gąsienicowe Ajax w sześciu wersjach, w które wyposażana jest armia brytyjska, mają zostać przerzucone do brytyjskich baz w Niemczech.
Generał porucznik Ralph Wooddisse, dowódca armii polowej, powiedział The Times, że ten sprzęt bojowy przerzucony do baz w Niemczech umożliwi szybszą reakcję brytyjskiej armii na zagrożenie na kontynencie(kontekst koncentracji wojsk rosyjskich na granicy z Ukrainą) i przemieszczanie ich tam, gdzie zajdzie taka potrzeba.
The Economist – tygodnik brytyjski o zasięgu globalnym, skierowanym do kręgów biznesowych i politycznych, zamieścił w dniu 31 marca 2021roku tekst pt.:
“Strategy. How the French army is preparing for a major conflict” (tł. ”Strategia. Jak armia francuska przygotowuje się do poważnego konfliktu”)
W artykule czytamy m.inn.:
„Wiodąca potęga militarna Europy, Francja, przygotowuje się na możliwość konfliktu o dużej intensywności. W czasach, gdy armia jest rozproszona na wielu obszarach działania, a cała część jej wyposażenia musi zostać zmodernizowana, wyzwań jest wiele”
„…w opublikowanej w zeszłym roku wizji strategicznej na 2030 r.( francuscy generałowie uważają, że mają na przygotowanie się około dekady) generał Thierry Burkhard, szef sztabu armii [a od 21 lipca przyszły szef sztabu sił zbrojnych], uważa, że Francja musi być gotowa na konflikt o dużej intensywności , państwo przeciwko państwu.”
„Musimy bezwzględnie przygotować się na bardziej niebezpieczny świat ”
Ta obecna sytuacja geopolityczna sprawia, że znowu tak jak przed II WŚ narasta konfrontacja sił „Morza” z siłami „Lądu” i dlatego Boris Johnson reprezentujący te pierwsze deklaruje, że Wielka Brytania stoi po stronie Polski a prezydent Francji Emmanuel Macron głosi, że Francja musi przeciwstawiać się dominującej pozycji Niemiec w UE, kosztem Francji.
A Polska jak zawsze w historii, musi jako pierwsza odpierać nawałnice idące od wschodu i zachodu.