Czy to oznacza, że trwa przygotowanie do ewakuacji personelu ambasady a dym oznacza, że trwa palenie wrażliwej dokumentacji?
Media kojarzą to z podobnym zjawiskiem w ambasadzie rosyjskiej na Ukrainie, tuż przed inwazją wojsk rosyjskich na ten kraj.
Już pojawiają się żartobliwe tłumaczenia tego zjawiska, jak np. takie, że dym nad ambasadą oznacza, iż dokonano wyboru następcy Putina, tak jak dym nad Kaplicą Sykstyńską w Watykanie oznacza dokonanie wyboru papieża.
Sęk w tym, że ten dym nad Kaplicą Sykstyńską ma biały a nie czarny kolor, jak ten nad ambasadą rosyjską, ale może to pomyłka, bo i takie się zdarzały nad Kaplicą Sykstyńską.