Na portalu tysol.pl zamieszczono informację motocyklisty potrąconego przez samochód prowadzony przez J.Stuhra , że z nagrania kamery motocyklisty, będacej dowodem w sprawie, zniknął kluczowy fragment:
"Nie ma na nim samego momentu kolizji. Wycięta jest także ścieżka dźwiękowa, na której słychać moment uderzenia"
Motocyklista powiedział też, że kilka dni po zdarzeniu został napadniety przez dwóch mezszczyzn.
"Powiedzieli, że jeśli udostępnię nagranie z wypadku, będę miał kłopoty. Mieli ze sobą broń"
Komentarze