Stary Stary
1807
BLOG

Męskość

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 49

Usunięto ze stanowisk wszystkich szefów służb specjalnych, z wyjątkiem CBA. Może dlatego, że „CBA nie pęka’”. Prominenta, podejrzewanego o korupcję zatrzymano na ulicy, zamiast wezwać na przesłuchanie i pokazano go w mediach. Właściwie nie byłoby nic dziwnego w zmianach na najwyższych stanowiskach w służbach, nawet to, że się rzecz dokonała w nocy, kiedy to podobno najczęściej są realizowane draństwa wszelakie. Aliści dziwią tłumaczenia, zwłaszcza ich różnorodność.

Pierwsze więc, z „Misia” żywcem wzięte: obok siedziby właściwej komisji przechodzili właśnie korytarzem nowi ministrowie, obrony oraz koordynator służb. Przypadkiem mieli ze sobą nie, nie tragarzy lecz stosowne wnioski, więc mimo późnej pory załatwiliśmy dymisje od ręki, nie mieszkając. Drugie, wydobyte z wnętrza oblężonej twierdzy: każda minuta sprawowania urzędu przez dawnych przełożonych służb sprawiała większe zagrożenie jak Rosja i ISIS razem wzięte. Trzecie, rzeczowe: to co, że w nocy, nie przyjechaliśmy tu przecież na wczasy. Z nakreślonego tła się tu wybija ostatnie z trzech wymienionych wyjaśnienie, złożone przez Pawła Kukiza. Bez hipokryzji, krygowania się i udawania. Budzi tym sympatię. Na ostatnim zaś miejscu trzeba umieścić to z twierdzy. Freudowskie. Złożył je Witold Waszczykowski i niechcący ujawnił sposób traktowania opozycji. 

Jest też druga strona tego medalu. Oto niektórzy szefowie rzeczonych służb złożyli dymisje tuż po wyborach. Wtedy obecny ich koordynator, minister bardzo brutalnie rzecz skomentował w mediach jako naganną wielce. Wczoraj zaś, natychmiast po zaprzysiężeniu i objęciu urzędu zasiadł do pisania wniosku o wydalenie tych, którzy wedle niego przedtem pochopnie prosili o zwolnienie. I ów papier nosił przy sobie podczas nocnych przechadzek po sejmowych korytarzach. 

Jest zatem bardzo prawdopodobne, że kolejna, szybka zmiana ustawy o Trybunale Konstytucyjnym nie zostanie skorygowana, chociaż głosowanie zbojkotowała opozycja i skrytykował ją nie tylko Komitet Helsiński lecz także Komisarz Praw Człowieka Rady Europy, Nils Muiznieks. Korekta by bowiem oznaczała przyznanie się do błędu. I nie można tu liczyć na Pawła Kukiza, który zresztą zupełnie szczerze stwierdza, że poparł nowelizację, bo Trybunał Konstytucyjny się dotąd okazał hamulcowym dla pojmowanego przezeń ludowładztwa. Mimowiednie jednak szczerze tym przyznaje, że nowy skład sędziów będzie z punktu nowej władzy bardziej słuszny.

Nie każdy musi wiedzieć co mówi. Wszystkie partie po wygranych wyborach zagarniały dostępne im frukty, ale tylko niektóre się potrafią do tego otwarcie przyznać. Rzecz bowiem wymaga odwagi, a to w polityce wielce deficytowy towar. Szczególnie, jak się dyktatura, czy nawet jej namiastka próbuje prezentować jako demokracja.

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka