STARY WROCEK STARY WROCEK
639
BLOG

Pytania do opozycji lubiącej Konstytucję

STARY WROCEK STARY WROCEK Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 16

Nie jestem prawnikiem a więc i nie jestem konstytucjonalistą. Nie zamierzam stawiać - w tej notce - żadnych wykładni przepisów. Zamierzam jedynie zadać zwolennikom pani Gersdorf i Konstytucji (w postaci niezmąconej ustawami) kilka zasadniczych pytań. Niech spróbują sobie odpowiedzieć.

A rzecz dotyczy oczywiście sprawy związanej z obsadą stanowiska Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego. Ale zanim pytania najpierw przypomnienie stosownych zapisów Konstytucji. Zaznaczenia pochodzą ode mnie:

Art. 180.
1. Sędziowie są nieusuwalni.
2. Złożenie sędziego z urzędu, zawieszenie w urzędowaniu, przeniesienie do innej siedziby lub na inne stanowisko wbrew jego woli może nastąpić jedynie na mocy orzeczenia sądu i tylko w przypadkach określonych w ustawie.
3. Sędzia może być przeniesiony w stan spoczynku na skutek uniemożliwiających mu sprawowanie jego urzędu choroby lub utraty sił. Tryb postępowania oraz sposób odwołania się do sądu określa ustawa.
4. Ustawa określa granicę wieku, po osiągnięciu której sędziowie przechodzą w stan spoczynku.
5. W razie zmiany ustroju sądów lub zmiany granic okręgów sądowych wolno sędziego przenosić do innego sądu lub w stan spoczynku z pozostawieniem mu pełnego uposażenia.

Art. 183.
(...)

3. Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego powołuje Prezydent Rzeczypospolitej na sześcioletnią kadencję spośród kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego.

Opozycja twierdzi, że pani Gersdorf została powołana na sześcioletnią kadencję i nie może być (wbrew Konstytucji) pozbawiona tego stanowiska.

I teraz tak:

Opozycja twierdzi, że Prezydent, ustawodawca i/lub KRS jest winny złamania Konstytucji (art. 183 p.3) ponieważ pozbawia (lub usiłuje pozbawić) pani Gersdorf stanowiska. A zapisy ustaw nie mają znaczenia w świetle Konstytucji.

Załóżmy zatem, że nie widzimy (nie ma) innych ustaw normujących stanowisko Pierwszego Prezesa SN - poza Konstytucją.

To teraz pytania.

1. Czy osoba, która objęła funkcję (stanowisko) Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego może - skutecznie pod względem prawnym - zrezygnować z piastowanego stanowiska w dowolnym momencie kadencji 6-letniej (na przykład w rok po powołaniu na to stanowisko) z dowolnego powodu? Na przykład takiego, że po prostu nie chce dłużej pełnić tej funkcji (nie, bo nie) a nie zachodzą przesłanki wskazane w art. 180 punkt 3 dotyczące zdrowia i utraty sił?


2. Czy w związku zapisem o 6-letnej kadencji Pierwszy Prezes SN może w ogóle złożyć rezygnację w dowolnym momencie kadencji z powodów innych niż utrata zdrowia i sił - na przykład z powodów osobistych typu: "wyjeżdżam na stałe do Kanady bo tam biorę ślub"?

- Czy będzie to stanowiło złamanie Konstytucji? Przecież nie dotrzyma terminu konstytucyjnego?


3.  Czy jeżeli wówczas (inne powody niż utrata zdrowia i sił) Prezydent na wniosek Pierwszego Prezesa SN i na podstawie opinii KRS przychyli się do wniosku (prośby) Pierwszego Prezesa SN i odwoła go z zajmowanego stanowiska to kto złamie Konstytucję (bo przecież kadencja jest 6-letnia):

- Tylko Prezydent?

- Prezydent + KRS?

- Prezydent + (Odwołany) Pierwszy Prezes SN?


4. Czy w związku zapisem o 6-letnej kadencji Pierwszy Prezes SN może sam złożyć rezygnację w momencie osiągnięcia wieku emerytalnego mimo, że zgodnie z Konstytucją powinien pełnić tę funkcję np. jeszcze przez 3 lata?

- Jeżeli złoży taki wniosek (o przejście w stan spoczynku) to czy złamie Konstytucję (albowiem nie dopełnił zapisu art.183 punkt 3)?


5. Czy jeżeli Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego zostanie na przykład skazany (za kradzież 5 ton węgla) orzeczeniem sądu to czy można go odwołać mimo, że kadencja miałaby trwać jeszcze np. 2 lata?


6. Czy jeżeli (hipotetycznie oczywiście) Pierwszy Prezes SN któregoś dnia przestanie przychodzić do pracy i nie będzie z nim kontaktu (zaginie, na przykład ucieknie na bezludną wyspę) to co? Można go odwołać przed upływem kadencji? A jeżeli tak, to na jakiej podstawie określonej w Konstytucji?

(akurat to pytanie jest łatwe :)))


Przypominam, bierzemy pod uwagę wyłącznie zapisy Konstytucji!!!!


To są oczywiście pytania hipotetyczne, a ci wszyscy, którzy uważają, że Konstytucja jest jedynym aktem normującym kadencję Pierwszego Prezesa SN powinni na bazie zapisów wyłącznie Konstytucji spróbować odpowiedzieć na te pytania - bez wykładni i wymóżdżania - czyli wprost z przepisów ujętych w ustawie zasadniczej.

Potraficie? Kombinujcie, jak konie sołtysa pod górkę...


Jestem świadomy, że nie wystarczy dużo wiedzieć, aby być mądrym człowiekiem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Tu bywam: https://twitter.com/starywrocek

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka