Czytam ci ja jeszcze przed Świętami na portalu GW /mea culpa, …../ i nie wierzę własnym oczom – „Kupili od Włochów prom wart więcej niż całe PŻB. Teraz Włosi ich kupią?”
Sam tytuł jest bardzo zastanawiający a więcej można dowiedzieć się z artykułu. Sprawa dotyczy prywatyzacji PŻB a żeby nie rozwlekać tematu to w dużym skrócie wygląda to tak:
- PŻB kupuje od Włochów prom za 100,0 mln złotych

- MSP obniża wartość akcji z 10,0zł na 3,90 zł co oznacza, że wystawione 91,64% wszystkich do kupienia akcji wyceniono na 37,0mln zł.

-firma która sprzedała prom jest zainteresowana kupnem, kupuje i jak widać ma PŻB na własność, ma sprzedany prom i zarabia jeszcze 63,0mln zł.
Że co?, że jeszcze nie kupili?, może i nie ale jak nawet „zaprzyjaźniona” Rządowi GW o tym raczyła napisać to sprawa jest śmierdząca na odległość, no i jest czas na opracowanie tłumaczenia gdy już dojdzie do skutku.
Ile takich transakcji było to tylko Bozia wie, ostatnio angielska prokuratura przypomniała sobie o jednym szczęśliwcu co fortunę wygrał grając w ruletkę choć mają dowody, że to firma Alstom była tą ruletką. Można i tak, jedni wygrywają na ruletce, inni w toto-lotka, jeszcze inni dostają spadek pożydowski ot prawdziwi szczęściarze.
Były jeszcze stadiony, autostrady, stocznie, teraz jest przymiarka do lasów Państwowych nie mówiąc o większych i mniejszych naszych –Polskich firmach po których zostały wspomnienia i czy to wszystko tak „za frico?”
Wracając do PŻB, firma która ma na czysto 63,0mln nie będzie „świnią” i potrafi się odwdzięczyć/podzielić/ zarobkiem a jakby co to zawsze można na wierzch wyciągnąć sprawę zegarka.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,17177828,Kupili_od_Wlochow_prom_wart_wiecej_niz_cale_PZB__Teraz.html
Inne tematy w dziale Gospodarka