Najsłynniejszy magister w Polsce leci do USA. Leci bo po napisaniu ksiązki o Wałęsie jedynie co mógł robić to metkować kukurydzę w bielskim markecie... Leci bo czeka na Niego stypendium.
Rekomendację dla tego stypendium wydał bywający na Salonie prof. Marek Jan Chodakiewicz.
W Ameryce Zyzak nie będzie zajmował się dostawami ryżu i cukru. Będzie robił to co powinnien robić każdy inteligent - będzie czytał ksiązki... Szkoda, że stypendium trwa raptem kilka miesięcy bo gdy PZ wróci czeka Go zasiłek dla bezrobotnych lub znów czekać będzie market...
Historia Zyzaka pokazuje w jakim kraju żyjemy: pieniądze zarabia ciemnota, bierni mierni ale wierni wyznający zasadę, że żeby się wzbogacić pierw trzeba się zeszmacić.
Grunt, że logik pyta się czy dyplom prawa uprawnia do nazywania się prawnikiem. Grunt , że Seba żelik"posiada" wykształcenie"...
"Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda." ks. J.Tischner
A jo godom, że jest prowda, cało prowda i cało prowda całom dobem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka