Kolejny suchy komunikat:
Szef MSZ przebywa w USA. Przedmiotem rozmów m.in. zniesienie obowiązku wizowego dla Polaków.
Komunikat zwrotny (wyrażony ustami anonimowego urzędnika albo głównych oficjeli administracji kolejnego Prezydenta USA): zniesienie obowiązku jeszcze nie w tym roku.
Nadstawiamy ciała drugą dekadę na amerykańskich wojenkach, ponosimy ogromne koszty transportu, uzbrojenia, pobytu żołnierzy na amerykańskich placach boju . Płacimy cenę najwyższą - wyliczoną we krwi...
Daliśmy się wydymać na offsecie...
Jesteśmy adwokatem USA w Syrii i w innych, na pół-dzikich, miejscach globu. Zajmujemy się ratowaniem amerykańskich agentów, wydobywamy ciała z miejsc zagrożonych i wykonujemy jeszcze inne cuda-wianki, o których żadne służby jawne, tajne i dwupłciowe nigdy nie poinformują opinii publicznej...
A co w zamian? Mam kilka dolców i szczere chęci, by obejrzeć wodospad Niagara i Statuę Wolności. I jakiś urzędas robi mi łachę, że za moje dolce wbije mi naklejkę do paszportu...
Wsadźcie sobie w...buty te wasze wizy!
"Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda." ks. J.Tischner
A jo godom, że jest prowda, cało prowda i cało prowda całom dobem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka