Paleontologowie nie muszą już poszukiwać słynnego „ogniwa łączącego”, od którego rzekomo wywodzą się i ludzie, i obecne małpy człekokształtne. Tym ogniwem jest po prostu socjalista – to on ma te obydwa geny małpie. Dawniej często żartem przytaczałem słynny argument popa z 1919 roku, gdy bolszewicy jeszcze dyskutowali, a nie mordowali. Po ośmiu godzinach dyskusji z przybyłym z Moskwy agitatorem, gdy słuchacze byli już zmęczeni, pop powiedział: „Proponuję kompromis: my zostaliśmy stworzeni przez Boga – a Wy, socjaliści, pochodzicie od małpy!”.
Janusz Korwin Mikke
(całość)
Inne tematy w dziale Polityka