syzyfoptymista syzyfoptymista
440
BLOG

Na złość mamie …… zagłosuję na Platformę

syzyfoptymista syzyfoptymista Rozmaitości Obserwuj notkę 8

Na początek cytat komentarza umieszczonego na jednym z blogów:

Wątpię żeby stało się coś nie tak z sondażami.
Dwa elektoraty stojące naprzeciw siebie czyli jakieś 30% PO i 25% PiS-u to są elektoraty wytworzone na wzajemnej nienawiści do siebie. Dlatego nie przewiduję osobiście dużego odpływu wyborców popierających PO. Wzajemna nienawiść napędza ich do tego żeby trwać przy swoich partiach.
Tak to widzę.

 Na moje pytanie:

 

Doprawdy? Nawet kosztem skrócenia/wydłużenia wieku emerytalnego, na przykład? A może wg zasady: na złość mamie odmrożę sobie uszy?

 

Pada odpowiedź:

 

Jak widać podniesienie i zrównanie wieku emerytalnego nie miało wpływu na sondaże i tak jak pan pisze prawdopodobnie odbywa się to na zasadzie: na złość mamie odmrożę sobie uszy.

I to jest bardzo ciekawe, bo znaczy ni mniej ni więcej, tylko tyle, że ludzie - wyborcy, zatracili instynkt samozachowawczy, skoro dokonują wyborów wbrew swoim interesom. Zgodnie z cytowaną powyżej opinią, nienawiść elektoratów do siebie, przybiera formę autodestrukcji, gdyż, jak w tym znanym porzekadle: „na złość mamie odmrożę sobie uszy”, żeby zrobić na złość, w tym przypadku - zaszkodzić przeciwnikowi(?), w sposób pośredni, działa się na własną szkodę. Nie sposób nie zapytać, czy takich wyborów mogą dokonywać normalni, świadomi ludzie? Pytanie jest oczywiście z gatunku retorycznych, ponieważ normalny, a do tego świadomy człowiek, nie działałby na własną szkodę, kierując się wyłącznie nienawiścią. Nienawiść sama w sobie jest uczuciem destrukcyjnym, a gdy doprowadzi do autodestrukcji, może okazać się zabójcza, dosłownie.

Dziś, pod obecnymi rządami, zmusza się nas do pracy aż do śmierci, pozbawia się nas możliwości leczenia,  jesteśmy oszukiwani i okradani we własnym kraju, w którym toleruje się afery i kolesiostwo, kraj w którym żyjemy stał się krajem bezprawia, wszechobecna jest inwigilacja obywateli, panoszy się cenzura, a manipulacja medialna stała się powszechna, zostaliśmy ośmieszeni przed całym światem i pozbawiono nas godności jako narodu.

Czy mając świadomość tego wszystkiego, można zagłosować "na złość mamie"?

Jeżeli odpowiedź na to pytanie jest twierdząca, to znaczy, że te 30% wymienionego powyżej elektoratu, to po prostu ludzie głupi i potencjalni samobójcy, gdyż każdy normalny i świadomy człowiek, miałby na względzie przede wszystkim dobro własne i swojej ojczyzny i nie podejmowałby takich decyzji - wyborów, kierując się nienawiścią do przeciwnika politycznego.

 

P.s.

A moja mama na złość mnie, też zagłosuje na Platformę ;)

 

 

 

 

Large Visitor Globe

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Rozmaitości