Oto rozwiązanie zagadki z 3 sierpnia.
Autorem zamieszczonego przeze mnie cytatu (tu: http://syzyfoptymista.salon24.pl/438439,cytat-zagadka-rozwiazanie-potem), był(a) niejaki(a) Miki. Komentarz oczywiście pochodził z blogu divy S24. No, ale żeby ukazać miałkość i niekonsekwencję omawianego bełkotu, który zainspirował mnie do zadania zagadki, zacytuję całość tegoż:
@Renata Rudecka-Kalinowska
Prawacki dualizm moralny nie z takimi problemami sobie radzi bez trudu. Prawak jest zdolny opluć każdego/każdą świętość, o ile ta go bezwarunkowo nie popiera. A do serca przytuli każdego łotra, który będzie mu posłuszny.
Dlatego w ich mniemaniu im wolno więcej. Mogą bluzgać, mogą pomawiać, mogą szkalować. Mogą w tym liczyć zawsze na poklask swoich psów przewodników. Od czasu do czasu taki przewodnik się wyłamuje - jak ostatnio FYM - i wtedy stado zgodnie go rozszarpuje.
Dla normalnego człowieka złodziej jest złodziejem, gdy kradnie - nie jest ważne, czy i jakie ma poglądy polityczne, albo wyznanie. Bandzior jest bandziorem, zdrajca - zdrajcą. Nie ma taryfy ulgowej dla "swoich". U prawaków tak to nie działa. Ich moralność jest rodem z Sycylii, albo bliżej szukając - Pruszkowa.
MIKI 26610561 | 03.08.2012 16:47||zablokuj
Co prawda szkoda czasu na rozwodzenie się nad miałkim bełkotem nienawistników pisiorów i innych "prawaków", to jednak niekonsekwencja, kłamstwa i brak logiki w nim zawarte, sprowokowały mnie do reakcji.
Zacznę od użytego przez Miki pojęcia„prawak”. Rozumiem, że prawacy to My, nie platformiarze i im podobni. Ale skoro nas jakoś nazwali, to ciekawe jak określają siebie – no jak? lewacy? lewica? liberałowie? prawica? No, kim jesteście Miki i divo? Określacie się jakoś? I czy przypadkiem to nie wy jesteście w stanie opluć każdą świętość, która was bezwarunkowo nie popiera? Przecież to wy na jednych księży plujecie, innych hołubicie, bo akurat wam sprzyjają? Broń Boże nie uważam księży za świętość, to jest przykład po prostu. To wy zgadzacie się z tym, że polskość to nienormalność. A czy można bardziej opluć polskość? Przecież dla nas Polska i polskość to swiętość. A dla was? A łotrów do serca nie przytulacie? Nie? Na pewno? Ilu łotrów chronicie pod swoimi skrzydłami przed odpowiedzialnością zarówno polityczną, jak i karną. Dlaczego do tej pory nie znieśliście immunitetu skoro jesteście tacy prawi? Większych frazesów i obłudy, które tu prezentujecie, próżno szukać gdzie indziej. To nie nam „prawakom” wolno więcej, to wam wolno więcej. W to chyba nikt nie wątpi. To wy bluzgacie, pomawiacie, szkalujecie. Wszędzie, w mediach, w sejmie, za granicą, nawet tu na jakimś nędznym portalu. I macie za sobą cały sprzyjający wam aparat, takich samych jak wy aparatczyków, tchórzy, którzy boją się prawdy, bo wiedzą, że jej poznanie wiąże się z odpowiedzialnością i sprawiedliwością. Dlatego wszędzie gdzie się tylko da bełkoczecie od rzeczy, kłamiecie i szkalujecie. Robiliście to cały czas, podczas prezydentury Lecha Kaczyńskiego i rządów PiS, i robicie to cały czas w stosunku do opozycji, która stanowi dla was realne zagrożenie. Macie za zadanie zohydzić ludziom to, co jeszcze ma jakąś wartość. A robicie to, bo wiecie, że możecie liczyć na bezkarność, bo póki co sprawiedliwość i prawo was nie sięgają, ale możecie być pewni, że to się zmieni. Zobaczymy, czy dalej będziecie tacy odważni, zwłaszcza wtedy, gdy za kłamstwa, obelgi i oszczerstwa trzeba będzie ponieść konsekwencje.
Nie mogę nie zacytować jeszcze raz tych słów Miki’ego:
Dla normalnego człowieka złodziej jest złodziejem, gdy kradnie - nie jest ważne, czy i jakie ma poglądy polityczne, albo wyznanie. Bandzior jest bandziorem, zdrajca - zdrajcą. Nie ma taryfy ulgowej dla "swoich". U prawaków tak to nie działa. Ich moralność jest rodem z Sycylii, albo bliżej szukając - Pruszkowa.
Przecież to są Himalaje hipokryzji. Przecież to jest o was, lewacy-liberałowie, czy też libertyni, jak ma zwyczaju nazywać was prof. Wolniewicz. U kogo nie ma taryfy ulgowej, hipokryci i oszuści? Kto ukręca łeb każdej aferze? Kto puszcza wolno Mira, Rycha, Zbycha, Karnowskiego i wielu innych cwaniaków? Kto mataczy w sprawie kilkunastu tajemniczych zgonów osób ze świecznika? Kto układa się z ruskimi w sprawie śledztwa smoleńskiego. To wy jesteście ci normalni? To u was nie ma taryfy ulgowej? A kogo do tej pory osądziliście i za co? Nie było za co? Czyja moralność jest rodem z Sycylii? „Prawaków”? A kto chroni mafię? Tę, która nie buczy, ale spotyka się na cmentarzach?
Faktycznie, wasza moralność jest rodem z Pruszkowa. Miki postawił dobrą diagnozę , tyle tylko, że pomylił mu się obiekt badawczy. Dokonał diagnozy własnego środowiska, bardzo celnej zresztą.
Ot i cała zagadka. Wcale nietrudna do rozwiązania.
Inne tematy w dziale Rozmaitości