Mija kolejny, dwudziesty dziewiąty miesiąc od tragedii, która wydarzyła się pod Smoleńskiem. Po raz dwudziesty dziewiąty pod Pałacem Prezydenckim zostaną złożone kwiaty, odprawiona msza, przejdzie marsz. Pomimo upływu czasu, nie przemija nasza pamięć. Pamiętamy Naszego Prezydenta, Lecha Kaczyńskiego, Jego Małżonkę oraz pozostałe osoby, które zginęły w straszliwej katastrofie. A tym bardziej pamiętamy Prezydenta Kaczyńskiego im większy kontrast widzimy pomiędzy Nim, a obecnie urzędującym. Różnica jest łatwo zauważalna, szczególnie przy okazji obchodzonych rocznic różnych wydarzeń historycznych i świąt państwowych. Słuchając Lecha Kaczyńskiego, czuliśmy, że to co mówi jest autentyczne. On mówiąc o naszej historii, był prawdziwy, jemu nie można było nie wierzyć.
A obecnie? No cóż, lepiej nie oglądać i nie słuchać, nie warto. Raz, że nie ma czego, a dwa, wiadomo, że to co usłyszymy, będzie nieautentyczne, sztuczne, mozolnie wypracowane, niepłynące z serca i z głowy, nie wynikające z przekonania. Na dodatek odczytane, a właściwie wydukane ze ściągi. Ale dziś jesteśmy już za mądrzy , żeby tak łatwo dać się oszukać, chociaż jest jeszcze duża grupa, która to wszystko kupuje. Zresztą wiadomo kim są ci ludzie.
A co się wydarzyło w ciągu ostatniego miesiąca? I dużo i niewiele. Niewiele, bo oficjalnie sprawa wyjaśniania przyczyn tragedii nie posuwa się do przodu. Z drugiej strony, mamy „słynną” już sprawę raportu z prac Zespołu Parlamentarnego Antoniego Macierewicza, który ma się ukazać drukiem, a wydawcą, po odmowie druku przez Sejm, ma być wydawnictwo „Rejtan”. Nagonka jaka się rozpętała w związku z tą sprawą ma na celu zdyskredytowanie ludzi dążących do prawdy o Smoleńsku – Antoniego Macierewicza i redaktora naczelnego „Gazety Polskiej” – Tomasza Sakiewicza. W haniebny, bezczelny sposób insynuuje się, że ludzie ci robią business na katastrofie smoleńskiej.
Jest również mała iskierka nadziei. Nareszcie, chociaż o wiele miesięcy za późno, dojdzie do ekshumacji Anny Walentynowicz i to na polecenie prokuratury. Jest szansa, że wyniki tej sekcji, pod warunkiem, że dokona jej profesjonalista światowej sławy – dr Michael Baden, posuną śledztwo do przodu.
I sprawa najważniejsza. Doszło do dwóch kolejnych, i to w odstępie dwóch dni, śmierci ludzi – wybitnych profesorów, Józefa Szaniawskiego oraz prof. Jerzego Urbanowicza, ludzi, którzy w jakiś sposób wpisali się w sprawę smoleńską. Znane są powszechnie bezkompromisowe wypowiedzi na temat tragedii smoleńskiej prof. Józefa Szaniawskiego, który miał być jednym z uczestników I Konferencji Smoleńskiej, jaka odbędzie się 22 października w Warszawie, a organizowana była przez prof. Urbanowicza. I stało się tak, że tych ludzi już nie ma. Tak z dnia na dzień. Już ich nie usłyszymy. Polska i świat nie usłyszą ich oficjalnego stanowiska w sprawie Smoleńska.
Dziwne to wszystko, dziwne te nagłe śmierci, które dosięgają ludzi związanych z opozycją i ze sprawą smoleńską. Dlaczego taka jest wola Boża? Nie wiem, nie rozumiem i nie zrozumiem.
Miejmy nadzieję, że obchodząc 30-miesięcznicę tragedii smoleńskiej, będziemy wiedzieć więcej, może nie tylko na temat Smoleńska.
Motto I Konferencji Smoleńskiej:
„Nie trzeba kłaniać się Okolicznościom, a Prawdom kazać, by za progiem stały”– Cyprian Kamil Norwid
http://www.slideshare.net/wikb/komunikat
http://wpolityce.pl/artykuly/35839-po-ilu-naglych-zgonach-ludzi-zaangazowanych-w-wyjasnianie-tragedii-smolenskiej-dziennikarskie-pytania-przestaja-byc-kuriozalne
Inne tematy w dziale Rozmaitości