syzyfoptymista syzyfoptymista
797
BLOG

Cisza…. A gdzie ci mężczyźni… gdzie te chłopy…?

syzyfoptymista syzyfoptymista Rozmaitości Obserwuj notkę 98

 

Jako, że nadszedł czas ciszy, która do pewnego stopnia ogranicza pole naszej aktywności, dlatego poruszę dziś temat, który od pewnego czasu narzuca mi się sam, zwłaszcza, że przewija się przez Salon prawie codziennie. Dziś mam okazję, żeby się do tego odnieść, chociaż zdaję sobie sprawę, że wielu zacznie mnie postrzegać jako zimną, niewrażliwą na męski los, babę. Tak, na męski, bowiem do panów adresuję swoją notkę. Wiem, że potępiona zostanę również przez wrażliwe panie, których tu nie brakuje, ale trudno.

Zatem do rzeczy.

Panowie, jeżeli jesteście facetami (tak facetami, pomimo, że to określenie niektórym wiotkim i słodkim nie bardzo odpowiada) z krwi i kości, to przestańcie się publicznie wypłakiwać. A jest was tu coraz więcej. Tych skrzywdzonych, zawiedzionych, rozczarowanych, porzuconych, wykorzystanych, niezrozumianych, niedocenionych, niekochanych, dręczonych, masochistów prawie, itd. Tych, którzy z wyboru nie chcą być asertywni, bo wolą być mimozami, narcyzami, poetami, kucharzami, byle nie normalnymi facetami. Nie mówię, że mężczyzna musi być twardzielem, który ma się wstydzić łez, nie, tyle tylko, że płakać nad sobą, zwłaszcza publicznie nie wypada. Chociaż może w dzisiejszych czasach okazywanie słabości jest trendy? Nie mam pojęcia, bo ja nie jestem trendy, czy jak to tam się teraz nazywa. Dlatego nie jestem przyzwyczajona do tych współczesnych słabeuszy i miękiszy, szukających pocieszycieli wśród płci obojga w celu otarcia łez i podbudowania własnego ego. Jednocześnie nie oczekuję udawania kogoś, kim się nie jest, ale dość już mam skowytu tych wszystkich delikatnych, wiecznych chłopców, krzywdzonych przez asertywne kobiece potwory! Czy przy takich facetach kobiety mogą czuć się kobietami? Czy mogą nie być asertywne? Czy nie zdajecie sobie sprawy panowie, że to przez was kobiety są coraz mniej kobiece?

Dlatego apeluję, panowie, przestańcie okazywać słabość, bo jedyne, czego możecie oczekiwać w zamian, to litość, a nie wiem, czy o to wam chodzi.

Dla jasności, nie jestem żadną wściekłą feministką, ale mam już dość mazgajowatych, słabych, niedowartościowanych, wypłakujących się facetów, których pełno wokół, tu też.

 

 

Large Visitor Globe

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (98)

Inne tematy w dziale Rozmaitości