szamanista szamanista
1349
BLOG

Niewolnicy XXI wieku

szamanista szamanista Gospodarka Obserwuj notkę 20

 Polacy mają 4 (cztery) biliony długu! Tak powiedział Balcerowicz. Człowiekowi nie wierzę, jeśli chodzi o przynoszenie dobrych wieści, jednakże w te złe jestem w stanie uwierzyć. Sprawia to, że oficjalnie każdy z nas, od noworodka, po tego dziadka, który wyda zaraz ostatnie tchnienie w szpitalu ma 80 000 długu! Pod warunkiem, że wierzyć również statystykom i Polaków w Polsce jest tyle, ile mówią, że jest. A mam takie głupie wrażenie, że ostatnim czasem sporo ich wyjechało z naszego kraju. To, wraz z ujemnym przyrostem naturalnym sprawia, że dług się powiększa. Przy czym średnie oszczędności Polaków na kontach bankowych wynoszą 14 000 zł. No!

Politycy i media mówią, że kraje Europy Zachodniej mają większe zadłużenie. Przy czym rozłożone jest na większą ilość mieszkańców, mających większe oszczędności na kontach i przemysł, który działa na tyle sprawnie, że bez problemu może to zadłużenie zmniejszyć. A myśmy dali sobie wmówić, że przemysł jest niepotrzebny, że liczą się usługi. Że potrzeba bardziej fryzjera, mechanika, okulisty, sprzedawcy butów, sprzedawcy samochodów, urzędnika, strażaka, montera telewizji, kominiarza, zawiadowcy stacji kolejowej niż producenta peruk, samochodów, okularów, butów, wozów strażackich, telewizorów, kominów, wagonów i torów kolejowych. Bardziej niż górnika, stoczniowca, hutnika, którzy coś produkują i mimo, że nieraz trzeba dopłacać do ich pracy (a jakże dużo, ale to przez złe zorganizowanie zakładów pracy, bo skoro kopalnie nie przynosiły zysków, a sprywatyzowane przez Czechów nagle hulają, to znaczy, że były źle zarządzane. To samo ma się z hutami, które teraz działają w rękach hinduskich). Tylko, że ten okulista, sprzedawca butów, fryzjer i mechanik samochodowy nie wytwarzają żadnego produktu, który można sprzedać. Oczywiście, wytwarzają usługę, czyli mechanik naprawi samochód człowiekowi, który kupi ten samochód od np. Niemca. Ostatecznie kasa trafi do Niemca, który wyprodukuje też części do tego samochodu. I nie liczy się, że te części będą wyprodukowane np. w fabryce Opla w Polsce, bo fabryka jest niemiecka, lecz pracownik Polski. Polski pracownik? Polski niewolnik. Jeśli dziś bylibyśmy pod okupacją niemiecką, to koszt utrzymania jednego robotnika z obozu pracy wynosiłby tyle, ile jego wyżywienie + koszt utrzymania niemieckiego strażnika. Załóżmy, że 2 500 euro. Zamiast tego mają robotnika za 1 600 zł, który sam sobie kupi wyżywienie. No, to kto ostatni gasi światło?
szamanista
O mnie szamanista

Niepoprawnie politycznie punkt widzenia nienawidzącego hipokryzji szamanisty, wroga prawie wszystkiego, mściwego sojusznika samego siebie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka