szamanista szamanista
129
BLOG

Pokojowa Nagroda Nobla

szamanista szamanista Polityka Obserwuj notkę 1

 Barack Obama wydał rozkaz do zbombardowania wojskowych (i nie tylko jak wyszło w praniu) celów w Libii. Była to oficjalna operacja wojskowa. Jeśli wypowiedział wojnę bez zgody Kongresu, dał pretekst do impeachmentu.  Jeśli wysłał wojska bez wypowiadania wojny, powinien zostać powieszony jako zbrodniarz wojenny. Z całym szacunkiem, jaki przysługuje laureatowi Pokojowej Nagrody Nobla.

Historia powtórzyła się teraz. Pchał wojska USA do wojny, myślał, że tym razem sprawa przejdzie w taki sam sposób, jak w przypadku Iraku czy Libii. Figa z makiem. Rosja i Chiny nie zezwoliły tym razem, aby USA wspierały nadal terrorystów, tym razem syryjskich i zaszachowały jego decyzję. Wspaniały prezydent USA, aby nie stracić twarzy i zyskać na czasie, odsunął sprawę do Kongresu. Kongresu, który debatowałby nadal, gdyby na rękę nie poszła mu tym razem Rosja, która postanowiła sytuację rozwiązać. Aby ratować twarz ośmieszonego Baracka, zaproponowała inne rozwiązanie - rozbrojenie Syrii z broni chemicznej (słuszne to będzie czy nie, może to broń chemiczna odstrasza USA i Izrael przed atakiem?). Od razu udano, że zapomniano o wcześniejszych masakrach i użyciu owej broni na terenie Syrii (nawet przestano interesować się tym, kto jej użył, czy wojska prawowitego rządu, czy islamscy bojownicy, którzy przez media są nazywane buntownikami, walczącymi o wolność, walczącymi o demokrację, walczącymi w imię pokoju, gwałcącymi w imię dziewictwa). I chwała Bogu! Może Rosja obawiała się kolejnej prowokacji ze strony USA czy Izraela z użyciem broni chemicznej. Wystarczy, że postawionoby kolejną "czerwoną linię", typu "jeszcze raz ktoś rozleje mleko w Syrii" i zaraz by było, że ktoś je rozlał - tak samo było z tym gazem. USA powiedziało "jak użyją broni chemicznej, atakujemy" - i tu nagle wygrywający z bojownikami rząd strzeliłby sobie w stopę i dał pretekst USA, aby te uderzyło i wsparło terrorystów. Dobrze, że tym razem Barack się opamiętał i spytał Kongres, bo motyw z wypowiadaniem wojny bez zgody Kongresu stałby się normą. Chociaż chyba teraz należy odróżnić "wypowiadanie wojny" od "operacji wojskowej". Jaka jest różnica? Tego nikt nie wie. Widocznie można atakować prawowicie działającego suwerena danego państwa bez wypowiadania mu wojny. 

No mniejsza. Syria pozbywa się broni chemicznej - tak zaproponowała Rosja. Zamiast niej Pokojową Nagrodę Nobla otrzymała Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej (bo głupio by wyglądało, jakby znowu Barack zebrał nagrodę, bo już nikt nie wierzy, że to pokojowy prezydent, skoro do tej wojny go tak ciągnie jak Busha, czy Hitlera). Szkoda tylko, że wspomniana organizacja nie zabroni używać takowej broni USA.

Szkoda, że tym razem nagrody nie otrzymał Putin. Zatrzymał państwo, które prowadzi najwięcej wojen na świecie przed zaatakowaniem i zniszczeniem kolejnego państwa. I to on, nie jakaś organizacja zaproponował usunięcie tej broni. O ironio.

 

 

 

szamanista
O mnie szamanista

Niepoprawnie politycznie punkt widzenia nienawidzącego hipokryzji szamanisty, wroga prawie wszystkiego, mściwego sojusznika samego siebie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka