Maciej Świrski Maciej Świrski
4369
BLOG

Ruska prowokacja w Warszawie, Al. Jerozolimskie 3

Maciej Świrski Maciej Świrski Polityka Obserwuj notkę 58

Dyskusja o Rosji w Polsce i ogólnie rzecz biorąc stosunkach obecnych rosyjsko –polskich ostatnio krąży wokół spraw sportowych i planowanego  na 12 czerwca przemarszu kibiców piłkarskich przez Warszawę. Ponoć też tego dnia jest jakieś ruskie święto. Dyskusja o tej demonstracji już się na blogach odbyła i nie wracałbym do tego dziś, gdyby nie wizyta w od nowa otwartym Muzeum Narodowym w Warszawie. Poszedłem tam z córką na stałą wystawę polskiego malarstwa XIX wieku, która jest fantastyczna, naprawdę – Brandt, Michałowski, Gierymski, Matejko, odnawiana Bitwa pod Grunwaldem….


No ale wchodząc do muzeum, tam, gdzie jest ten duży hall, z którego rozchodzą się na boki schody, gdzie dawniej, przed remontem było wejście do galerii sztuki średniowiecznej, w tym hallu obejrzałem się za siebie i zobaczyłem coś takiego:

z bełkotliwym podpisem, który tak naprawdę nic nie tłumaczy, w kontekście wystawy, do której te portrety były podłączone. Ot bełkot pseudonaukowy, żeby było.
Oto ten podpis:

A wystawa nazywała się „Wywyższeni”, a zgromadzone eksponaty miały w jakiś sposób opowiadać o ludziach władzy, ludziach których dzisiaj nie wiadomo dlaczego nazywa się „celebrytami", opowiadać o nich, czy może o atrybutach ich władzy i popularności…? Wszystko to nadzwyczaj mętne i właśnie w takim pseudonaukowym sosie, jak ten podpis. Mętniactwo i tyle.

I właśnie uderzające jest to, że to jest takie mętniactwo. Pierwsza wystawa czasowa, po otwarciu Muzeum po remoncie. Nagromadzone eksponaty mają dawać jakiś obraz ludzi władzy w ciągu wieków. Idzie to w miarę chronologicznie, aż do sali poświęconej totalitaryzmowi, gdzie z daleka widać szafę z pasiakiem obozowym na wieszaku po jednej stronie, a po przeciwnej – szafa z mundurem SA z opaską ze swastyką na rękawie. Po wejściu do tej sali widać, że z boku umieszczono karykatury Piłsudskiego, i szkice mauzoleum i pomników ku jego czci. Czytelnicy mojego bloga znają mój krytyczny stosunek do piłsudczyzny, ale to co jest na tej sali jest obraza nie tylko pamięci i prawdy historycznej, ale obrazą polskiego munduru. Józef Piłsudski był Marszałkiem Wojska Polskiego i zestawianie tej postaci z mundurem SA jest skandalem zupełnie niebywałym,

A obok szaf z pasiakiem i mundurem SA, płasko i poziomo, nisko nad podłogą jest umieszczony ekran, na którym w pętli wyświetlał się film ze zmontowanymi scenami z „Triumfu woli” Leni Riefenstahl, tego tu, ten kawałek od 2:34 do 4:26,

potem jest jakiś kilkunastosekundowy slajd z Mussolinim i dwu-trzysekundowe ujęcie z kroniki filmowe z marszu z chorągwiami ze Stalinem przez KC, Alejami Jerozolimskimi. Proporcje zaiste znaczące. W jednym pomieszczeniu Hitler z Piłsudskim, o komunizmie w tej sali ani słowa, z wyjątkiem plakatów propagandowych z lat 50.


Cała ta wystawa to lewacki bełkot, pseudoartystyczne bredzenie. I jedynym powodem, dla którego powstała było to, że ktoś – pytanie kto – chciał umieścić portret ruskiego cara, ciemiężcy narodu polskiego w hallu Muzeum Narodowego w Warszawie. Akurat w tym momencie, teraz, kiedy kwestia rosyjska nabrzmiewa. Gdy ruscy kibice chcą wywołać zamieszki, a relacje polsko-ruskie są naznaczone uległością posmoleńską. Demonstracja serwilizmu zaiste straszliwa. I ten ktoś, ten, kto wymyślił taką wystawę, ten zestaw eksponatów, których wymowa jest właśnie taka, wymyślił tę wystawę, żeby w końcu powiesić portret cara Mikołaja II w muzeum Narodowym(!!!) w Warszawie, coś czego nie zrobiono od 90 lat, a nawet dłużej, bo Ruskich nie było w Warszawie już w lipcu 1915 roku i portrety cara zniknęły natychmiast – więc ten ktoś, czyje sumienie jest czarne i śmierdzące jak onuca ruskiego sołdata wymyślił taka wystawę, taką prowokację, taki popis małpiej złośliwości wobec tego narodu, który musi znosić to wszystko w pokorze, bo został zagnany do narożnika ogłupiającą propagandą i polityczną poprawnością.

Znak czasu i tego na co otwiera się Polska, razem z otwarciem granicy z Kaliningradem, brakiem reakcji na ruskie prowokacje związane z tym Eurocośtam.

Zobaczymy co dalej. Może jeszcze postawią z powrotem cerkiew na Placu Piłsudskiego i pomnik Paskiewicza na Krakowskim Przedmieściu.

Niech ich cholera jasna!!!

 

 

- - - Zapraszam do subskrypcji mojego newslettera. Info o nowościach, tekstach i filmach.

  

 

www.szczurbiurowy.com

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (58)

Inne tematy w dziale Polityka