Witam serdecznie. Chciałbym zwrócić uwagę, że moje pisanie w salonie24 będzie tylko odskocznią od całkiem innego życia - całkowicie nie związanego z polityką. To też, za wszelakie błędy i niedociągnięcia - przepraszam. Staram się oceniać wszystko. Na każdą sytuację mam 45 różnych wytłumaczeń. Ale najczęściej - jedno jest słuszne. Zaczynam pisać w niezręcznym okresie. Ale każdy okres jest nadzwyczajny.
Do założenia bloga zmusiły mnie polskie media. Ale nie Ci "niezależni" blogerzy, a związani politycznie z frakcją dziennikarze, którzy o swoich przekonaniach szeroko przekonują innych. Nie będę tutaj nikomu lizał tyłka. Nie będę tutaj nikogo wyzywał od idiotów i tępych mas. Ale raz na jakiś czas każdy powinien być zrównany z błotem. Choćby dlatego, żeby nie popaść w samozadowolenie swoimi działaniami i głośno wypowiedzianymi formułkami.
Reasumując. Dzisiejsza notka jest o niczym. Ale przecież warto się po radziecku całować po pysku.
Jestem dziwny. Na jedno wydarzenie mam tysiąc teorii. Ale każda ma jakieś znaczenie w moim małym mózgu. Przepraszam za grafomaństwo. W niektórych sprawach jestem taki porywczy, ze poprawna gramatyka schodzi na drugi plan.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości