Korporacje ogłoszają obowiązkowy nabór rekrutów do neomarksistwowskiej armii. Armii wspomagającej (terytorliansi), która ma zabezpieczać tyły żołnierzy walczących na pierwszej linii neomarksistowskiego frontu.
Frontu, którego mottem jest tolerancja represywna, czyli mówiąc jaśniej i prościej:
„nie ma zgody na tolerancję tolerancji”.
Oxymoron?- w żadnym razie!
Żołnierze neomarksizmu (LGBTQ+) wymyślają coraz to nowsze formy prowokacji bo dusi ich dotychczasowa tolerancja ze strony społeczeństwa. Wszelkimi sposobami chcą zainicjalizować /wzbudzić agresję społeczeństwa przekraczając coraz to nowe granice, zawłaszczając coraz to nowe przestrzenie społeczne.
Następuje faza represji, kar, zwolnień z pracy tych, którzy nie chcą poddać się tej rekrutacji.
Np. IKEA (i nie tylko) wymaga od pracownika, aby tenże przeprowadził inwigilację zaimków z ponad 50 opcji płciowych i wybrał właściwy podczas obsługi klienta.
Proponuję, aby IKEA postawiła przed sklepem kosz z nalepkami zaimków i każdy zainteresowany chlaśnie’ go sobie na rekę lub czoło. Oszczędzi tym samym sobie i innym czas na jego obsługiwanie.
A tymczasem wkraczamy śmiałym, miarowym, równym, zdecydowanym krokiem w czasy opisane w Ap. św. Jana Rozdz. 13-w. 16/17:
16.A czyni, aby wszyscy, mali i wielcy, bogaci i ubodzy, i wolni, i niewolnicy, wzięli piętna na prawą rękę swoję albo na czoła swe,
17.A żeby żaden nie mógł kupować ani sprzedawać, tylko ten, który ma piętno albo imię bestyi albo liczbę imienia jej.
PS:
Jaką opcję należy zaznaczyć:
1. opcję Pana Drukarza z Łodzi,
2. opcję Pana Tomasza z IKEI,
3. opcję nie mam możliwości technicznych przerobu (w przyp. drukarza),
4. opcję wszystko mi jedno (w przyp. Pana Tomasza),
5. opcję Edmunda Burke-” Dla triumfu ZŁA potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili”,
6. a może opcję Lota bratanka Abrahama- czyli wedrówkę w góry/lasy i zamieszkanie w jaskiniach?
Pomóż w wyborze opcji.
