Niewiarygodnym jest, że w Polsce, państwie ponoć jeszcze demokratycznym, w którym obowiązuje prawo, co roku znajdowało się miejsce, gdzie najwięksi wrogowie naszego kraju za pomocą swoich agentów wpływu (i nie tylko) oraz zainstalowanym tutaj medialnym przyczółkom, raz po raz uderzają w naszą państwowość, w społeczeństwo, a przede wszystkim w niepodległość i niezawisłość Rzeczpospolitej!
Wzywania do usunięcia z Polski największej partii opozycyjnej. Nawoływania do wpuszczania emigrantów i zabijania nienarodzonych dzieci. Promocja gender i dewiacji. Promocja i usprawiedliwianie bezprawia i łamania konstytucji przez obecną władzę Wreszcie, pozwolenie na negowanie rzezi wołyńskiej przez polityka ukraińskiego rządu i wszystko to odbywające się wśród lewacko libertyńskiej młodzieży chłonącej owe antypolskie, anarchistyczne i antyspołeczne treści jak bibuła czerwony atrament, to znakomity przepis na rozsadzenie Polski od środka, tak potworne skłócenie społeczeństwa, przewrócenie moralności i zniszczenie odwiecznych społecznych paradygmatów z rodziną, wiarą i patriotyzmem włączanie. Po kilku latach trwania takich campusów, wrogowie Polski bez jednego strzału zdobędą tak bardzo rozbity wewnętrznie i zdemoralizowany kraj!
To, co dzieje się na tych spotkaniach młodzieży z najbardziej zdegenerowaną częścią świata polityki z pozbawionymi najmniejszych moralnych skrupułów przedstawicielami lewackiego widzenia rzeczywistości i z najgorszą genderową żulią hedonistycznego wzmożenia, a wreszcie z jawnymi wrogami Polski, jak negujący Rzeź Wołyńską szef ukraińskiej dyplomacji Dymytro Kułeba, Roberta Metsola - przewodnicząca parlamentu europejskiego, który oślepł na łamanie prawa w Polsce i niszczył naszą niezawisłość kiedy przy władzy było Prawo i Sprawiedliwość, no i ta najgorsza - wice przewodnicząca Komisji Europejskiej, aferzystka i najwierniejsza córa lewackiej Unii, jawny wróg Polski współwinna niewypłacenia nam KPO -Vēra Jurová, woła o pomstę do nieba! To już nie żaden campus, to antypolski sabat nienawiści i lewackiego terroru i tylko państwo całkowicie wyprane z patriotycznych odruchów i przesiąknięte wrogą agenturą, może godzić się na coroczne wznawianie owego campusu - sabatu, zatruwającego Polskę i Polaków! Niestety, godziło się na to także Prawo i Sprawiedliwość!
Jednak prawdziwą grozą napełnia mnie stan tej części młodzieży, która w klimatach campusu Polska czuje się jak ryba w wodzie. Wylewająca się niej jawna nienawiść do wszystkiego, co katolickie, ideowe, patriotyczne i ojczyźniane, więcej - do wszystkiego, co normalne, prawe i rodzinne, przekreśla nadzieję na jej resocjalizację i napawa strachem przed wejściem owej patomłodzieży do dorosłego życia. Aż chciało by się otoczyć ich jakimś kordonem sanitarnym i zbliżać się do nich w szczelnych, gumowych kombinezonach z ciężką lagą w dłoni, ale tak się nie da. Pozostaje nadzieja, że tak jak ścieki rozpłynie się ona w rzece normalnych, obywatelskich postaw reszty społeczeństwa. Jeśli tak się nie stanie, to mamy problem, piąta kolumnę młodzieżowych wrogów Polski gotowych sprzysięgnąć się przeciwko swojej Ojczyźnie z każdym, kto da więcej hedonizmu!
Inne tematy w dziale Polityka