Źle zrozumiał biedaczyna. Śpieszył się. Był off-line.
Pamiętacie z filmu "Blues Brothers" jak Jake Blues ściemniał Carrie Fisher (w filmie nazywała się Camille Ztdetelik), która go trzymała pod karabinem (dysząc żadzą zemsty), czemu na ślub nie dotarł?
Może nie cytuję, ale oddaję sens.
Samochód mi się zepsuł.Zabraklo mi benzyny. Było trzęsienie ziemi. Meteoryt uderzył w ziemię. Była powódź. Manifestacja hodowców kanarków na drodze. Była inwazja szarańczy. UFO wylądowało!!!
John Belushi był świetny, śmieszny i genialny. Bo zagrał rewelacyjną rolę w jednym z najlepszym z filmów jakie znam. I tę scenę uwielbiam.
Jasiu jest tylko żałosny. Tak samo jak rozmywanie sprawy przez Jankego.
osiecki.salon24.pl/421719,binienda-rozjechany-walcem-sprostowanie
jankepost.salon24.pl/421709,osiecki-bbc-kibole-jedna-bajka
Inne tematy w dziale Rozmaitości