frank_drebin frank_drebin
3527
BLOG

"Cierpień" celebrytów ciąg dalszy.

frank_drebin frank_drebin Rozmaitości Obserwuj notkę 13

Jeszcze na dobrze nie przebrzmiały żale pewnego, przymierającego głodem celebryty a już na pomoc wszelakim politycznie poprawnym artystom oraz znanym, z tego że są znani rzuciły się siły gazety, której nie jest wszystko jedno. Jak wiadomo gazeta ta jest za wolnością słowa i opinii na sposób rzekłbym wałęsowski. Wyrażone to zostało przez Wałęsę w słynnym twierdzeniu, że "Miała być demokracja, a tu każdy wygaduje co chce!". Tak więc wolnośc słowa tak, ale tylko wolność słowa będąca na bazie i po linii redakcji z ul. Czerskiej. Okazją do powyżej wspomnianej obrony stały się ostatnie wyczyny internetowe Natalii Lesz. Podobno to piosenkarka? No za to ma bloga u Lisa to trzeba jej bronić. Marii Peszek tak to piosenkarka. I Moniki Richardson, konferansjerka, itp. Oto według rozmówcy GW internet niesłusznie i zbyt ostro nabija się z ich wpadek i lansu.

kultura.gazeta.pl/kultura/1,114548,12618306,_Miedzy_kuksancem_a_przywaleniem_z_piesci_jest_roznica__.html

Przypomnijmy więc co te panie zrobiły.

Otóż Natalia Lesz walnęła następujący tekst: "Może dlatego, zanim nawet obejrzałam film “Jesteś Bogiem”, wciąż miałam idealistyczną wizję, że gdybym mocno przytuliła Magika, dzisiaj pisalibyśmy piosenki, niczym Liber i Grzeszczak :)"

natalialesz.natemat.pl/33895,jestes-bogiem-film-o-samotnosci-w-tlumie-wielbicieli

Fajny lansik na trupie. Przy okazji rzeczony Magik pewnie się w grobie przewraca jeśli to czyta gdzieś na tamtym świecie.

Co z kolei zrobiła Peszek? No w ramach promocji swej nowej płyty obleciała wszystkie redakcje, do których ją zaproszono aby pochwalić się swoją rzekomą depresją przeżywaną w Bangkoku. Oczywiście przy okazji musiała dodać jak ją brzydzi ta przaśna, katolicka Polska, itp. komunały.

Richardson z kolei znana ostatnio ze związku z Zamachowskim, bo dokonań zawodowych jakby ma coraz mniej, musiała wykrzyczeć całemu światu jak to ją niszczy. Oczywiście po tym jak pojawiła się gdzie mogła na okładkach tabloidalnych, kolorowych pisemek ze swym nowym facetem.

Przepraszam kogo tu bronić i za co? Panienki, której rzekomą "karierę" zapewnił jedynie bogaty tato? I która napisała wyjątkowo głupi tekst na swym blogu. Piosenkarki, która sama wykoncypowała, albo ktoś jej doradził aby w ramach promocji swej płyty wymyśliła sobie traumatyczne przeżycia bo wtedy publika zacznie hurmem kupować jej płytę chcąc posłuchać o jej depresjach. Bo w jej "cierpienia" w Bangkoku po prostu zwyczajnie nie wierzę i uważam, że to wszystko ściema. Richardson z kolei po występach z Zamachowskim w różnych tzw. kolorówkach, za które pewnie kasowała niezłą kasę teraz nagle przestało się podobać, że o niej głośno i że ktoś śmie komentować jej postępowanie.

Nic dziwnego, że ludzie czując na kilometr fałsz i obłudę bijącą od wywnętrzeń powyżej wymienionych pojechali po nich jak na to zwyczajnie zasługują. Może i czasem trochę za ostro. Jednak umówmy się seria niezłych obrazków (jak ktoś chce pooglądać wystarczy wyguglać "lesz magik" i dać opcję grafika) po tym jak Lesz walnęła swe "przemyślenia" to niby walenie z pięści? Zauważanie, że Peszek chce się promować za pomocą wymyślonych cierpień ciała i duszy to już tzw. hejterstwo? Komentowanie szczebiotania i wklejania słit fotek na fejsiku przez Richardson to już chamstwo?

Niech może te Panie i ich obrońcy się obudzą? Przede wszystkim te Panie powinny się obudzić. Na drugi raz przemyśleć ze trzy razy każde napisane i powiedziane słowo i każdą strategię promocyjną oraz sposób tzw. lansiku. A dopiero potem mogą mieć pretensje, że je ktoś podobno straszliwie krzywdzi.

Zobacz galerię zdjęć:

Zwykle cyniczny i wredny, szukający dziury w całym ;)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Rozmaitości