Tak jak w temacie nie rozumiem partii Prawo i Sprawiedliwość, dlaczego to proste, któryś raz z kolei wzywa posłów, których partia sama nie tak dawno wyrzuciła do powrotu. Pytanie, dlaczego wydaje się proste, Solidarna Polska zyskuje rosnące poparcie teraz w granicach 6-7 % ale myślę, że pod koniec roku będzie to koło 10%. No dobrze, ale dlaczego PiS boji się tak panicznie, że stara się z całych sił rozbić Solidarną Polskę przecież nikt po 89r. bez koalicji polską nie rządził a na razie jedyną partią, z którą PiS ma zdolności koalicyjną jest Solidarna Polska.
Pana Jarosława jest tak niezdecydowany, że raz wyrzuca a po paru miesiącach żąda powrotu. Nie bez powodu pisze o osobie a nie o partii, główną przyczyną wyrzucenia z PiS były starania o demokratyzacje tej partii, która jest rządzona w sposób autorytarny. Swego czasu słyszałem, że nawet członkowie zarządu regionalnego niewybrani z namaszczenia Pana Kaczyńskiego nie mają nic do powiedzenia. Myślę, że PiS doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nikt z Solidarnej Polski do nich nie wróci, a propozycje powrotu są próbą zdyskredytowania partii, która powali staje się nową, jakością na prawicy. Swoją drogą czy PiS proponowałby powrót gdyby Solidarna Polska miała 1-2% raczej nie. Dobre wyniki przejrzysta struktura regionalna i niezabetonowanie na stołkach lokalnych działaczy powoduje, że Patryk Jaki ogłasza kolejny transfer posła PISu do Solidarnej Polski.
Pozdrawiam
