DRZEWA
Poprzez przytulanie się do drzew wydalasz negatywną energię.
Oprzyj czoło o korę brzozy a poczujesz emitowanie zdrowia,
które zabrał komputer. O zrzutach złej energii z ciała – mówią
klechdy i terapeuci. Słowianie czcili święte gaje, w nich
obradowano w majestacie starych okazów. Brzoza niweluje
szkodliwe promieniowanie, a z witek robiono różdżki radiestetów.
Niedawno na facebooku znajomi chwalili się fotkami ze ściągania
soków z brzóz. Wisiały plastykowe butelki z rurką wpiętą w gałąź.
Wczesnowiosennym słońcu połyskiwał zdrowotny płyn.
Jeśli wzmacniał w walce z Covid-19, proszę bardzo – też bym chciała.
Z niewiadomym gościem, który w mym ciele się mości, w walce z nim
wybrałam również metodę przytulania. Po ponad miesięcznym odosobnieniu
poszłam na chwiejących się nogach do pobliskiego parku. Do starego jesionu
przytulałam się jak do kochanka...
Jest już swobodny dostęp do lasu, można chodzić bez przyłbic i masek.
Wracajmy do zdrowia przytuleni do drzewa, które wzmacnia i wycisza.
BRZOZY
O, brzozy, brzozy, które przesadziłam
wiotkie samosiejki w piach podwórka
Wracałam ze szkoły pod wasz cień
Seledyn liści z wiosną ozdabiał dach
i wróble wiły gniazda
mrówka po skórze pnia w niebo szła
Nocą akompaniament cykad
towarzyszył mi, gdy wsiadałam
na gwiezdny wóz
Wycięto stare brzozy, zasadzone
Pioruny biły w nie raz po raz
więc opierały się o ściany domu
Bezrozumne było ich sadzenie
O, brzozy, brzozy, wiotkie samosiejki
ozon z liści skapywał z deszczem
Pejzaż ten pod powieką się tli
Aż dotąd? Aż przywyknę że wycięli
