Tatarka Tatarka
175
BLOG

Wiersze Noblistki z 2020

Tatarka Tatarka Kultura Obserwuj notkę 3

W Internecie już ukazują się wiersze Louise Glück, tegorocznej noblistki. Zapewne, wiele wydawnictw przygotowuje się z wydaniem jej książki. Internauci są szybsi, choć pracują za friko. Na Facebooku oprócz Lestera Mursky znalazłam kolejnego poetę, tłumacza wierszy amerykańskiej noblistki, Pana Ryszarda Mierzejewskiego. Wybrałam kilka. Tłumacz na swoim profilu ma ich sporo.
Zapraszam do lektury.

Louise Glück    Zagubiona miłość
Moja siostra spędziła całe życie na ziemi
urodziła się, umarła
w międzyczasie
ani jednego uważnego spojrzenia, ani jednego zdania.
Robiła to, co robią dzieci
płakała. Ale nie chciała być karmiona.
Moja matka, wciąż ją trzymała, próbując zmienić
najpierw los, potem historię.
Coś się zmieniło: kiedy siostra umarła
serce mojej matki stało się
bardzo zimne, bardzo sztywne
jak mały wisiorek z metalu.
Wtedy zdawało mi się, że ciało siostry
było magnesem. Czułam jak wciąga
serce mojej matki do ziemi
aby mogło rosnąć.
tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

Lost Love
My sister spent a whole life in the earth.
She was born, she died.
In between,
not one alert look, not one sentence.
She did what babies do,
she cried. But she didn’t want to be fed.
Still, my mother held her, trying to change
first fate, then history.
Something did change: when my sister died,
my mother’s heart became
very cold, very rigid,
like a tiny pendant of iron.
Then it seemed to me my sister’s body
was a magnet. I could feel it draw
my mother’s heart into the earth,
so it would grow.
z tomu: Louise Glück „Ararat”, 1990

Louise Glück   Zachód słońca
W tym samym czasie, gdy zachodzi słońce
robotnik na farmie spala martwe liście.

To jest niczym, ten ogień.
To mała rzecz, kontrolowana
jak rodzina prowadzona przez dyktatora.

Jednak gdy płonie, robotnik farmy znika;
z drogi jest niewidzialny.

W porównaniu do słońca wszystkie ogniska tutaj
krótkotrwałe, amatorskie -
kończą się, gdy liście znikają.
Potem znów pojawia się robotnik, grabiąc popiół.

Ale śmierć jest prawdziwa.
Kiedy słońce dokonało tego, co zrobiło,
umożliwiło wzrost pola., potem
zainspirowało zapalenie ziemi.
Więc może teraz zachodzić.        

tłum. z angielskiego. Ryszard Mierzejewski

Sunset
At the same time as the sun's setting,
a farm worker's burning dead leaves.

It's nothing, this fire.
It's a small thing, controlled,
like a family run by a dictator.

Still, when it blazes up, the farm worker disappears;
from the road, he's invisible.

Compared to the sun, all the fires here
are short-lived, amateurish -
they end when the leaves are gone.
Then the farm worker reappears, raking the ashes.

But the death is real.
As though the sun's done what it came to do,
made the field grow, then
inspired the burning of earth.

So it can set now.
z tomu: Louise Glück „A Village Life”, 2009

Louise Glück    Przeszłość
Małe światło na niebie pojawiło się
nagle między
dwoma gałęziami sosny, a jej drobne igły
wyryły się teraz na lśniącej powierzchni
i powyżej tej
wysokości. Pierzaste niebo -
pachnie powietrzem. To jest zapach białej sosny
najbardziej intensywny, kiedy wiatr ją przewiewa
i dźwięk, który wydaje równie dziwny
jak dźwięk wiatru na filmie -
Cienie poruszają się. Krzyczą
wydając dźwięk, który tworzą. Co teraz usłyszysz
będzie głosem łowika, „strunowca”
samca ptaka, który zaleca się do samicy -
„Wąchaj powietrze. To jest zapach białej sosny.”
Czy to jest głos mojej matki, który słyszysz
czy tylko odgłosy drzew, wywołane
podczas przechodzenia przez nicość?

tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

The Past
Small light in the sky appearing
suddenly between
two pine boughs, their fine needles
now etched onto the radiant surface
and above this
high. feathery heaven -
Smell the air. That is the smell of the white pine,
most intense when the wind blows thrugh it
and the sound it makes equally strange,
like the sound of the wind in a movie -
Shadows moving. The ropes
making the sound they make. What you hear now
will be the sound of the nightingale, „chordata,”
the male bird courting the female -
The ropes shift. The hammock
sways in the wind, tied
firmly between two pine trees.
„Smell the air. That is the smell of the white pine.”
It is my mother's voice you hear
or is it only the sound the trees make
passing through nothing?
z tomu:
Louise Glück „Faithful and Virtuous Night”, 2014

Louise Glück      Do jesieni
Poranek drży w cierniach; nad pączkującym przebiśniegiem,
pokrytym rosą jak małe dziewice, krzewy azalii
wyrzucają pierwsze liście i znów jest wiosna.
Wierzba czeka na swoją kolej, wybrzeże
pokryte jest bladozielonym puchem, oczekując
pleśni. Tylko ja
nie współpracuję, zakwitłam
wcześniej. Nie jestem już młoda. Co
z tego? Zbliża się lato i długo
butwiejące jesienne dni, kiedy zacznę
wielkie wiersze z mojego średniego okresu.

tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

To Autumn
Morning quivers in the thorns; above the budded snowdrops
caked with dew like little virgins, the azalea bush
ejects its first leaves, and it is spring again.
The willow waits its turn, the coast
is coated with a faint green fuzz, anticipating
mold. Only I
do not collaborate, having
flowered earlier. I am no longer young. What
of it? Summer approaches, and the long
decaying days of autumn when I shall begin
the great poems of my middle period.
z tomu:
Louise Glück „The House on Marshland”, 1975

Louise Glück   Wczesne ciemności
Jak możecie mówić
że Ziemia powinna sprawiać mi radość?
Każda rzecz
narodzona jest moim brzemieniem, Nie mogę
odnieść sukcesu z wami wszystkimi.
A wy chcielibyście mi dyktować,
chcielibyście mi powiedzieć
kto z was jest najcenniejszy
kto najbardziej mnie przypomina.
A wy podajecie jako przykład
czyste życie, oddzielenie
o jaką walczycie do osiągnięcia celu...
Jak możecie mnie zrozumieć
kiedy nie rozumiecie samych siebie?
Wasza pamięć nie sięga
wystarczająco wstecz -
Nigdy nie zapominajcie, że jesteście moimi dziećmi.
Nie cierpicie, ponieważ dotykaliście się wzajemnie
ale ponieważ urodziliście się
ponieważ potrzebowaliście życia
oddzielonego ode mnie.

tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

Early Darkness
How can you say
earth should give me joy? Each thing
born is my burden; I cannot succeed
with all of you.
And you would like to dictate to me,
you would like to tell me
who among you is most valuable,
who most resembles me.
And you hold up as an example
the pure life, the detachment
you struggle to acheive --
How can you understand me
when you cannot understand yourselves?
Your memory is not
powerful enough, it will not
reach back far enough --
Never forget you are my children.
You are not suffering because you touched each other
but because you were born,
because you required life
separate from me.
z tomu: Louise Glück „The Wild Iris”, 1992

Ryszard Mierzejewski  :  poeta, tłumacz, krytyk literacki i wydawca. Ukończył kulturoznawstwo na Uniwersytecie Wrocławskim, gdzie następnie pracował jako nauczyciel akademicki. Tam też uzyskał stopień doktora nauk humanistycznych. Tłumaczy wiersze z angielskiego, francuskiego, szwedzkiego, norweskiego i rosyjskiego. Jest redaktorem i wydawcą m. in. Biblioteki Przekładów Poetyckich.

----------------------------
Kolejne wiersze noblistki znalezione w Internecie, w tłumaczeniu Julii  Hartwig
Eros
[…]
O zmierzchu deszcz zelżał. Zajęłam się rzeczami
jakie wykonujemy w świetle dziennym, byłam pogodzona,
ale poruszałam się jak lunatyczka.
To wystarczało i nie miałeś z tym już nic wspólnego.
Kilka dni w obcym mieście.
Rozmowa, dotyk dłoni.
A potem zdjęłam obrączkę.
Tego właśnie chciałam: być naga.
Czas
Zawsze było za dużo, potem za mało.
Dzieciństwo, choroba.
Obok łóżka miałam dzwonek –
po drugiej stronie dzwonka była matka.
[…]
Byłam dzieckiem, żyjąc jakby w półśnie.
Byłam chora; otoczona opieką.
I żyłam w świecie ducha,
w świecie szarego deszczu,
zagubionym, zapamiętanym.
I nagle pojawiło się słońce.
Poruszył się czas, choć niewiele go już pozostało.
I to co przeżywane stawało się zapamiętywanym,
a zapamiętywane przeżywanym.
Oba wiersze ukazały się w antologii poetek amerykańskich „Dzikie brzoskwinie”, Wydawnictwo Sic!, 2003, w przekładzie Julii Hartwig
---------------------------------------------------

Proszę, rozmawiajmy o poezji, a nie o życiu autorki.

Tatarka
O mnie Tatarka

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura