grześ grześ
1637
BLOG

Nie brońcie Polańskiego

grześ grześ Społeczeństwo Obserwuj notkę 77

Obrona Polańskiego w większości nie ma sensu, nie jestem za tym, by go skazywać czy poddawać ekstradycji po 40 latach, rozumiem wyciąganie agumentów prawnych czy jakieś wątpliwości prawne.

Nie rozumiem i nie akceptuję obrony w stylu, który i w S24 się pojawia.

Nie ma bowiem znaczenia żadnego, że Polański to artysta.

Nie ma żadnego znaczenia, że jest uratowanym z holocaustu.

Nie ma znaczenia, że kręcił genialne filmy ("Dziecko Rosemary" to jeden z najlepszych i najulubieńszych moich filmów).

Nie ma żadnego znaczenia, że zabito mu żonę.

Nie ma żadnego znaczenia, że ofiara nie była dziewicą.

Nie ma żadnego znaczenia, że matka ją wysłała na imprezę.

Nie ma żadnego znaczenia, jakie były i są zwyczaje w Hollywood.

Nie ma żadnego znaczenia czy Polański jest propolski, antypolski, prożydowski, antyżydowski,zasłużony dla Polski, niezasłużony.

Jedyne co ma znaczenie to fakt czy Polański skrzywdził nieletnią dziewczynę, metrykalnie, emocjonalnie i psychicznie prawie dziecko.

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że skrzywdził.

I nie ma tu znaczenia, że ona mu po latach wybaczyła.

Krzywda jest krzywdą, przemoc to przemoc, gwałt to gwałt, molestowanie to molestowanie.

Nic innego w tej sprawie się nie liczy.

Lektury:

http://www.rense.com/general87/polanss.htm

https://crayfisher.wordpress.com/2013/09/28/it-damn-sure-was-rape-rape/

http://thehathorlegacy.com/hollywood-thinks-rape-is-okay-as-long-as-its-not-rape-rap/

grześ
O mnie grześ

Nie mam marzeń, nie znam bajek. Ale jeszcze w zielone gramy. Game is over.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo