Mikeregion Mikeregion
61
BLOG

Podmioty i orzeczenia w naturze

Mikeregion Mikeregion Rozmaitości Obserwuj notkę 1
Teoria Słowa, Gramatyka Wszechświata

"Związek główny w zdaniu tworzą podmiot i orzeczenie. Jest to kluczowa relacja między tym, kto wykonuje czynność (podmiot), a samą czynnością (orzeczenie). Pozostałe połączenia wyrazów w zdaniu, łączące się z podmiotem lub orzeczeniem, określane są jako związki poboczne, opisujące podmiot lub orzeczenie." (Wikipedia).

Bez orzeczenia zdanie nie istnieje.

Oto niebo usłane gwiazdami:

image

Każdy obiekt – gwiazda (gromada, galaktyka …) – to obiekt materialny, któremu przypisana jest rola podmiotu w zdaniu. Każde oddziaływanie gwiazdy (gromady, galaktyki … ), to “dzianie się”, czyli odpowiednik orzeczenia w zdaniu.

Oto człowiek i jego budowa molekularna:

image

Każda molekuła zbudowana jest z atomów (materia = podmiot) i oddziaływań między nimi (“dzianie się” = orzeczenie).

Oto fizyka kwantowa:

image

Każda cząstka wywiera oddziaływanie na inną cząstkę. Każdy podmiot wymaga orzeczenia.

Ale jest tu jeszcze coś innego. W miarę jak zbliżamy się do mikroświata, widoczne jest oddzielenie podmiotu od orzeczenia, co wyraża pojęcie dualizmu korpuskularno-falowego. Raz np. elektron przejawia właściwości podmiotowe (materia) a raz orzeczeniowe (“dzianie się” = fala). Co więcej, to czy zobaczymy, którą z własności reprezentuje cząstka – zależy od obserwatora. Gdy dokonuje pomiaru (“dzianie się” = orzeczenie), cząstka również “dzieje się” – jest falą. A gdy obserwator jest tylko materią (podmiotem), cząstka również zachowuje się jak podmiot (materia). Ten dualizm podmiotowo-orzeczeniowy widoczny jest w doświadczeniu z dwoma szczelinami.

Konkluzja: Obserwowany przez nas i wyrażany w myślach świat ma charakter podmiotowo-orzeczeniowy. I nie jest to tylko zawarte w konstrukcji gramatycznej naszego myślenia i tworzonych zdań, ale w całym wszechświecie. Powstaje zatem pytanie:

Czy nasz język jest wynikiem właściwości wszechświata, czy podmiotowo-orzeczeniowa konstrukcja wszechświata wpłynęła – i wpływa - na podmiotowo-orzeczeniową konstrukcję naszego myślenia?

A jeśli tak, to czy prawdziwe może być biblijne stwierdzenie, że na początku było słowo?

Lub odwrotnie: czy podmiotowo-orzeczeniowa struktura naszego myślenia, nie stwarza podmiotowo-orzeczeniowej struktury wszechświata? Zatem, czy to co widzimy i opisujemy naszym językiem, nie wskazuje, że jesteśmy w centrum “naszego” wszechświata - i żaden inny nie istnieje?


Mikeregion
O mnie Mikeregion

Dawny fizyk, teraz filozof.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Rozmaitości