Nasz narodowy zarządca infrastruktury kolejowej - PKP PLK S.A., zamieścił ostatnio na swojej witrynie Sieciowy harmonogram zamknięć torowych planowanych do wykonania w rozkładzie jazdy 2013/2014. Przyznam, że lektura tego dokumentu jest - zwłaszcza dla miłośników kolejnictwa - niezwykle fascynująca. Tym bardziej, że zgodnie z powyższym wykazem, możemy dowiedzieć się o szansach na ocalenie jednej z najważniejszych linii kolejowych województwa podlaskiego.
Wielokrotnie pisałem już o konieczności przeprowadzenia niezbędnych prac budowlanych na linii kolejowej nr 32 : Czeremcha - Białystok, będącej w stanie krytycznym. Ruch pociągów (zwłaszcza pasażerskich autobusów szynowych) jest ograniczany z roku na rok. Jedną z przyczyn (choć nie najważniejszą) jest właśnie fatalny stan infrastruktury. Podkłady kolejowe w zdecydowanej większości są wykonane z drewna. W związku z czym, ich żywotność nie jest zbyt długa.
Podkłady, mocowania szyn, a nawet same szyny wymagają natychmiastowej wymiany. W innym razie, zgodnie z wcześniejszymi opracowaniami PKP PLK S.A., linia ta zostanie wyłączona z eksploatacji z przyczyn czysto technicznych.
Groźba zamknięcia oddalona?
We wcześniejszych artykułach wspominałem o obowiązujących maksymalnych prędkościach szlakowych na linii nr 32. Jak Państwo wiedzą, nie powalają one na kolana. Autobusy szynowe mogą poruszać się z prędkością 50 km/h, a składy towarowe, bądź inny tabor o większej masie brutto - 30 km/h. Przy takich parametrach trudno mówić o konkurencyjności transportu kolejowego wobec innych środków komunikacji.
Choć co prawda czas przejazdu szynobusem na odc. Białystok - Bielsk Podlaski jest porównywalny z drogowymi autobusami PKS, to jednak trudno mówić o konkurencji w sytuacji, w której z białostockiego dworca autobusowego odjeżdża dziennie 31kursów do Bielska Podlaskiego, przy jednym (!!!) codziennym kursem szynobusu. Lekkim pocieszeniem jest dodatkowy poranny kurs sobotni.
Znaczenie gospodarcze linii kolejowej nr 32
Od chwili wybudowania fabryki mebli Swedspan w Orli niedaleko Bielska Podlaskiego, znaczenie omawianego szlaku wzrosło. Jest więc nadzieja na utrzymanie linii w dalszej eksploatacji
Mimo tych szumnych zapowiedzi i harmonogramów, linia ta została jednak wpisana jako przewidywana do przekazania innym podmiotom bądź fizycznej likwidacji. Trwają już konsultacje samorządowców z PLK. Ciekawe, jaki finał będzie miał spotkanie z włodarzami woj. podlaskiego?
Inne tematy w dziale Gospodarka