timbarimba timbarimba
216
BLOG

Natury nie da się zmienić czyli: „”grab zagrabljennoje”

timbarimba timbarimba Polityka Obserwuj notkę 0

Wielką swoją chwilę celebruje prawica. Zwykle taka właśnie chwila zdarza jej się raz na ok 10 lat i szybko mija (vide rządy Olszewskiego i Kaczyńskiego) po czym prawica pogrąża się w kolejnej Wielkiej Smucie i czeka kolejne ok 8/10 lat, w czasie których normalni ludzie prowadzą sprawy naszego kraju, budując go i zmieniając. Po czym wreszcie nadchodzi Ten Wielki Dzień i… na jaw wychodzą wszystkie grzechy polskiej prawicy, które tak lubimy oglądać, które tak nas cieszą bo nieuchronnie oznaczają owej prawicy rychły upadek.

Polski prawak, choć zaczyna dzień od egzorcyzmowania wszelkiej Komuny, w rzeczywistości jest owej komuny nieodrodnym dzieckiem. I nie wspominam tu już prehistorii polskiego prawactwa, które w czasach słusznie minionych grzało się w reżimowym PAX-ie, w sponsorowanych przez Władzunię Grunwaldach i wreszcie w zupełnie obrzydliwych przybudówkach Dobraczyńskiego. Po prostu czytam Świrskiego (donos na Grossa), niejakiego Karlina (donos na Owsiaka), wPolityce (donosy na Lisa, Olejnik i wszystkich nieprawowiernych) i zupełnie mi wystarczy. Wiem doskonale, że polski prawak przyswoił sobie jedną z najobrzydliwszych spuścizn Komuny czyli pisanie donosów. Polski prawak nie dyskutuje czy fajniejszy byłby ten czy inny minister on na wieść, że wreszcie nadszedł Ten Moment rzuca się do pisania donosów. Bo nie daj Boże ten lub ów mógłby umknąć Sprawiedliwości Dziejowej. A skąd wy prawaki tak doskonale znacie tą sztukę, skąd wy tak dobrze wiecie jak sączyć Władzuni odpowiednie treści, jak sporządzać swoje prywatne i mniej prywatne listy proskrypcyjne ? Skąd wy wiecie jak należy sugerować użycie odpowiednich metod i środków (odbieranie zaszczytów, odbieranie środków) ?
Wbrew pozorom uważam, że to wspaniale, że to właśnie Polski Prawak tak kultywuje ten rodzaj literatury, że wspaniale się w tej formie literackiej czuje. Dzięki waszym wpisom młode pokolenia będą mogły na żywo obserwować jak to się drzewiej donosy pisało, jak w zgrabnej formie zawrzeć całą swoją małostkowość i resentyment, który trawił was przez ostatnie długich osiem lat, kiedy to Wasz Fetysz: Naród,  odrzucał wasze coraz bardziej histeryczne umizgi w kolejnych 8 przegranych wyborach. Ale wreszcie nadszedł Ten Dzień i bardzo Ci dziękuję Świrski i bardzo Ci dziękuję Karlin, że pierwszą rzeczą jaka wam przyszła do głowy to usiąść i napisać piękny, klasyczny donos na tego czy innego, przypominając, że zgodnie z tym co głosicie i co głosi Nasza Matka Kościół są w naturze ludzkiej pewne, niezmienne pierwiastki i że właśnie wy te mizerne, obrzydliwe pierwiastki cudownie podkreślacie i potraficie nadać im klasyczną literacką formę.

Prawica przeżarta resentymentem wciela również inne popularne rewolucyjne hasło (czyż nie przypadkiem jest, że jeden z głównych ideologów tego środowiska prof. Nowak, pierwszy swój wpis tytułuje cytatem z rewolucyjnej poezji ? Na Październikowy Przełom się powołując ?) czyli „grab zagrabljennoje” (dla co głupszych prawaków podaję w tłumaczeniu: „kradnij ukradzione”). Przykładów na tą postawę jest legion, skoro bowiem przez osiem długich lat trzeba się było bezsilnie przyglądać jak „tamci” zarabiają nasze pieniądze to… oczywiście zupełnie naturalnym jest oczekiwanie wymiany „złodziei” na naszych (oczywiście krystalicznie moralnych). Jak wyglądają Moralni made by PIS można było się przekonać obserwując ministerialne kariery Lipca i Kaczmarka oraz biznesowe np. prezesa Netzla.

Dlatego jestem dziwnie spokojny, że Polski Prawak szybko zaprezentuje nam pełny wachlarz ludzkich przywar wspaniale wzmocnionych ośmioletnim pobytem w politycznym czyśćcu i wszystko skończy się jak zwykle na Prawicy „potępieńczymi swarami”. Po czym znowu normalni ludzie będą musieli zająć się spokojnym budowaniem i zmienianiem naszego kraju.

timbarimba
O mnie timbarimba

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka