Jak można wyczytać na stronie http://www.christian.org.uk/home.htm Google nie chciał zareklamować strony chrześcijańskiej, której to właściciele zamierzali po wpisaniu słowa ‘aborcja’ wyświetlać treści antyaborcyjne.
Biuro firmy Google z siedzibą w Dublinie stwierdziło, że ta wyszukiwarka „nie reklamuje witryn, które zawierają treści religijne, bądź aborcyjne”. Czy nie reklamuje ? Samemu można spojrzeć. Reklamuje nawet aborcję, która jest NIELEGALNA na życzenie w Polsce! Google reklamuje strony ateistyczne, pornograficzne, reklamy klinik aborcyjnych itd.
Wiele się mówi o tym, że „Yahoo cenzuruje w Chinach”, nie tylko w Chinach widać cenzuruje się Internet, w „wolnym” świecie też. Aborcję można reklamować, pod warunkiem że się pisze że aborcja jest fajna.