Mieli Polacy sługusów niemieckich cieci z PO u władzy i postanowili ich oderwać od koryta.
Wybrali dobrodziei z PIS. Co to w poprzedniej kadencji nie dość że okradli chorych Polaków obniżając składkę rentową do ZUS o 2% co spowodowało konieczność powrócenia przez wiele osób kalekich do pracy, to przy okazji spowodowało także okradzenie Polaków, którzy z tego powodu do ZUS musieli dopłacić więcej miliardów z PIT niż ukradzione przez PIS w ten sposób pieniądze za siebie i za zagraniczne korporacje które wszak PIT w Polsce nie płacą. Więc Tak pomógł PIS raz pierwszy polskim pracodawcom, zabierając im z PIT 2 procent pensji pracowników zagranicznych korporacji. Drugi raz PIS zostaje dobrodziejami obecnie. Dla ludzi niepełnosprawnych. No bez przesady nie od razu dla tych których okradł poprzednio a którzy teraz bez rąk bez nóg a czasem po przeszczepie muszą pracować. Nie po to kradł aby oddawać wszystkim, a przede wszystkim aby pozbywać się robotników z fabryki Merca którym tam brakuje jakiegoś organu. Tylko tym którzy nie mogą samodzielnie egzystować. Słusznie chce pomóc tym chorym ludziom oraz ich skrzywdzonym przez los rodzinom. Ale czy z pieniędzy zagranicznych korporacji które odbierze wspartym poprzednio przez polskich pracodawców płacących pit oraz robotników (tych bez nóg i bez rąk też) którzy też płaca PIT? Ależ skąd. Zapłacą znowu polscy pracodawcy. Bo okazuje się są lepsi od Niemców w robieniu interesów i niepotrzebnie robią im konkurencję.
Więc pacyny muszą im przyciąć lotki.
Jaki z tego morał?
Jak chcesz zarabiać musisz pociągać za sznurki. Bez tego kukła nie kiwnie palcem w twoim interesie.A co gorsza. Kiwnie przeciw niemu.
Pacyną być chyba coraz mniej warto. Bo ludzie jeszcze nie rozumieją że należy ciąć sznurki a nie kukłę do wora a wór do jeziora.
Więc nie dość że mogą kiedy zaczną się bronić uszkodzić pacynkę to jeszcze beknąć jak za Polaka i obywatela.