NAJGORSI SĄ CI, KTÓRZY NOSZĄ MOHEROWE BERETY WEWNĄTRZ GŁOWY - napisał "codzienny Saramonowicz" w piątek ( GW 31.10.2014 ).

Kogo właściwie miał na myśli? Kogo zdemaskował? Po wcześniejszym odkryciu, że obrzezanie mózgu jest fundamentalnym rytuałem religijnym naszych czasów ruszyło go sumienie? Czyż nie po to, by zneutralizować antysemicki smrodek, kolejne docinki skierował w stronę reprezentanta kościoła Katolickiego, rzecznika KEP - księdza Klocha?
Panie Saramonowiczu, moher w głowie to jeszcze nie powód, by uważać się za najgorszego. Pan nadal jest: Kulturalny, Utalentowany, Twórczy ...
Najgorsza jest pustka!

Kulturalny, utalentowany, twórczy ...
Z motyką na Słońce
Defekator codzienny
Osobliwie przerażające - jak głupota
Flamebait
Codzienne porady kosmetyczne
AS na górze Horeb
Okulary (na co dzień)
Zdaniem Saramonowicza
Inne tematy w dziale Rozmaitości