Prezentem jest informacja, że ks. Maciej z Piecek nie jest pedofilem.W maju i czerwcu media ogłosiły, że jest - Gazeta donosi, że pisały o tym tabloidy. Co pisała w maju i czerwcu na ten temat GW, nie dowiemy się, bo link do artykułu: Kolejny ksiądz z zarzutami za dziecięcą pornografię z wyszukiwarki Google przekierowuje nas na stronę, która JUŻ nie istnieje.
Nareszcie Gazeta ujawnia prawdę! Nie wiedzieliśmy, co o tej sprawie sądzić, kiedy tę właśnie wiadomość, o niewinności księdza, zamieściła we wrześniu - 3 miesiące wcześniej - niezależna.pl. Nareszcie wiemy, że jeden ksiądz katolicki nie jest pedofilem. Wszyscy czytelnicy się cieszą, bo większa radość w piekle z jednego sprawiedliwego niż z 666.
