Wczoraj liczba zarażonych wirusem wyniosła 3003, a dziś 4280. Czyli wzrost jest w zaokrągleniu 43 procentowy. Jeżeli taki przyrost zakażeń utrzyma się to, za 26 dni wszyscy Polacy (zakładając, iż Polaków jest 38000000) będą zakażeni. Wtedy dystans, maseczki, zdalne nauczanie, ograniczenia liczb osób na weselach itd itd stracą wszelki sens. Lekarze będą, grabarze będą, nikt nie będzie się musiał bać, że ktoś go zarazi ani, że on zarazi kogoś.
