osskaa osskaa
151
BLOG

EURO2012- drogowa i autostradowa porażka

osskaa osskaa Polityka Obserwuj notkę 10
Nie zbudujemy dróg na EURO2012.

Wiadomo to już dziś. Niestety nie zbudujemy nawet zakładanych priorytetowych odcinków, które połączą miasta organizatorów mistrzostw. Najgorsze może okazać się po mistrzostwach, gdy nie będzie już celu do którego należy dążyć i budowa kolejnych odcinków znowu się opóźni.

Wygląda na to, że jeszcze przez 5-8 lat będziemy tkwili w potężnych korkach na przedmieściach miast i na głównych szlakach.

Skąd mój pesymizm?

Otóż, GDDKiA na stronie internetowej www.droginaeuro.pl podaje szlaki drogowe, które są najważniejsze w kontekście EURO2012. wynika z niej, że zarówno A1,A4 iA18 będą skończone w całości, podobnie jak S1, S5, S7, S8, S17 i S69. Jeżeli chodzi o A2 i S3 będą oddane części tych dróg. W przypadku A2 od granicy do Warszawy, a S3 od Szczecina do Nowej Soli i od Legnicy do Lubawki (granica z Czechami).

Patrząc na istniejący stan w dniu 24 września 2008 możemy być pewni, że te założenia już są nierealne i będą stawać się coraz bardziej księżycowe z upływem kolejnych miesięcy. Oto szczegóły:

A1
Najważniejsza polska autostrada istnieje tylko w kilku fragmentach. Za moment będzie czynna na odcinku Gdańsk-Grudziądz, rozpoczęto budowę odcinka Grudziądz-Toruń, który ma być gotowy do końca 2011. Trwa również budowa odcinka śląskiego od granicy do Pyrzowic. Te odcinki na pewno powstaną do EURO.

GDDKiA kończy procedurę przetargową na najdłuższy odcinek Pyrzowice-Stryków i jeżeli wszystko pójdzie gładko (a wcale nie musi) to A1 od Łodzi do granicy z Czechami również powstanie.

Natomiast nie ma szans, żeby zbudować kluczowy odcinek z Torunia do Strykowa, który obecnie stanowi najwęższe gardło na tej trasie. Wąska i niebezpieczna DK1 od Zgierza do Torunia nie zastąpi porządnej autostrady. W tej chwili Wojewoda Kujawsko-Pomorski nie wydał nawet decyzji środowiskowej! Wydaje się niemożliwe, żeby rozpocząć budowę w 2009 roku i zbudować 144km autostrady w przeciągu 30miesięcy. Zatem A1 nie będzie gotowa do EURO.

A4
Autostrada ta za chwilę połączy Wrocław, Katowice i Kraków z Europą. W stronę wschodnią prawdopodobnie powstanie odcinek do Tarnowa, być może do Rzeszowa. GDDKiA nie ma jednak wykupionych działek na odcinku od Rzeszowa do granicy z Ukrainą, nieznany jest też przebieg tej drogi w tamtym terenie. Nie ma zatem szans, żeby uporano się z procesem przygotowawczym przez najbliższe 12 miesięcy, a taki okres to jest maksimum, żeby zdążyć wybudować brakujące 90km drogi w 30 miesięcy. A4 nie będzie gotowa na EURO.

A18
Jest to krótki odcinek i właściwie brakuje tylko ostatecznych uzgodnień do modernizacji jednej (południowej) jezdni. Należy wierzyć, że administracja upora się z tym „wielkim” problemem w ciągu 4 lat. A18 będzie gotowa na EURO.

A2
Rozpoczęły się prace na odcinku ze Świecka do Nowego Tomyśla, więc do końca 2011 Łódź połączy się z Berlinem autostradą. Jeżeli przetarg na odcinek Stryków-Konotopa pójdzie gładko istnieje duża szansa, że A2 sięgnie do przedmieść Warszawy jeszcze przed EURO. Dodatkowo w przyszłym roku ma się zacząć budowa kawałka A2 stanowiącego obwodnicę Mińska Mazowieckiego, więc być może do EURO autostrada ta będzie miała nawet trochę dłuższy niż planowany przebieg.

S1
To jest obwodnica wschodnia GOP i alternatywa do A1. Jest w zasadzie w całości dwujezdniowa, więc raczej z pewnością powstanie cała do EURO.

S3
W tej chwili trwa budowa odcinka Szczecin-Gorzów Wlkp. W przygotowaniu są dokumenty na odcinek Gorzów-Nowa Sól, zwłaszcza, że częściowo droga ta już istnieje w formie jednojezdniowych obwodnic. Niewiadomą pozostaje odcinek z Legnicy do granicy z Czechami. Nawet gdyby cudownie udałoby się zbudować planowane odcinki to i tak brak połączenia S3 z A4 od północy będzie porażką. Tak więc, szanse na skończenie zaplanowanych odcinków S3 są spore, ale wcale nie przesądzone, zwłaszcza odcinek południowy.

S5
Jedna z najważniejszych dróg w kraju, łącząca Gdańsk, Bydgoszcz, Poznań i Wrocław. W tej chwili gotowych jest mniej niż 10% długości trasy, w większości jako jednojezdniowe obwodnice kilku miasteczek. Ponieważ na niemal całej długości nie ma jeszcze decyzji środowiskowych, proces inwestycyjny z całą pewnością nie skończy się przed 2010.

Nie uda się zatem w 20 miesięcy wybudować prawie 350km drogi ekspresowej. Będzie to spektakularna porażka, gdyż nie będzie można dojechać z Wrocławia do Poznania ani do Gdańska. Trójmiasto, które według pseudo-fachowców z GDDKiA ma mieć połączenie z siecią autostrad niemieckich nie poprzez S6 tylko przez A1/S5/A2 również poczeka na to połączenie jeszcze co najmniej 7 lat. Będzie to spektakularna porażka jeszcze przed rozpoczęciem EURO!

S7
Podobnie jak wyżej, do EURO ma być gotowe prawie 700km tej trasy, a na razie możemy mieć pewność, że uda się wybudować odcinek Warszawa-Kielce i Warszawa-Płońsk. Być może uda się również zbudować Południową Obwodnicę Gdańska (17km) oraz odcinek z Elbląga do Pasłęka (15km). Na resztę prawdopodobnie nie starczy czasu.

Tym bardziej, że minister Grabarczyk sugerował ostatnio że na EURO z Gdańska do Warszawy dojedziemy A1 przez Toruń i potem S10 do Płońska. To zabawne, bo S10 jest w planach Rządu po 2015, a odcinek z Torunia do Płońska do wąska i niebezpieczna ścieżynka. S7 to będzie kolejna spektakularna klapa!

A8/S8
Autostradowa Obwodnica Wrocławia (A8) prawdopodobnie powstanie do EURO, natomiast nie ma żadnej gwarancji, że odcinek S8 z Oleśnicy do Łodzi uda się zbudować w ciągu kolejnych 4 lat. Do tej pory nie ma wykupionych wszystkich gruntów, nieznany jest też dokładny przebieg trasy.

Prawdopodobnie uda się zmodernizować „gierkówkę” do Warszawy z Łodzi, choć już są głosy, że to A2 zbierze ruch od strony Wrocławia. Na wschód od Warszawy S8 uda się dociągnąć do Ostrowii Mazowieckiej, ale do Białegostoku już raczej nie. Tym sposobem na wschód od Wisły nie będzie żadnego połączenia drogowego ze wschodnimi sąsiadami zmierzającymi na EURO. S8 będzie kolejną nieskończoną inwestycją w czerwcu 2012.

S17
Ta 310km droga też ma być gotowa do EURO. Na razie istnieje 10km obwodnicy Garwolina, czyli mniej niż 5% całej długości. Pozostałe odcinki są na etapie uzyskiwania decyzji środowiskowych lub lokalizacyjnych, więc szanse na powstanie tej trasy przed 2012 są znikome. Następna porażka GDDKiA!

S69
Krótki odcinek na Śląsku, prawdopodobnie będzie skończony na EURO2012.

Podsumowując, administracja drogowa i Rząd nie zrealizują nawet bardzo okrojonych priorytetów drogowych do EURO2012. Nie wolno zapominać jednak, że nie powstaną również drogi, które nie są ujęte jako Drogi na Euro, a które również są ważne ze względu na interes naszego kraju. Chodzi tu przede wszystkim o S6, S10, S11, S16 i S19. plany bowiem zakładają, że powstaną one do 2025 roku, czyli praktycznie nigdy.

Przykra to konstatacja, ale założę się o każde pieniądze, że obecna inercja i nieudolność całej administracji (przecież to Rząd mianuje wojewodów, którzy wydają poszczególne decyzje), sprawi, że po prostu od strony drogowej nasze przygotowania do EURO2012 będą porażką, może nie katastrofą, ale poważnym blamażem.


osskaa
O mnie osskaa

Amatorsko komentuję rzeczywistość polityczną i gospodarczą, staram się wgryzać w mechanizmy i prawdziwe siły, które stoją za figurami pokazującymi się na scenie tej gry. Mieszkałem w Słupsku, zanim to stało się modne, od lat Gdynia...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka