W Sejmie trzecie czytanie nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Ludzki pan Jarosław przerwa obrady, żeby jeszcze lepiej chronić zwierzęta. A nowelizacja przewiduje większe kary za znęcanie się nad nimi. Tylko pochwalić można.
Teraz trzeba tylko zaapelować o to, by tego starego prawa też przestrzegać. I ścigać tych, którzy biorą udział w zabijaniu zwierząt polegającym na tym, że wypuszcza się zwierzę z klatki, a następnie do niego strzela. Ustawa:
Ubój, uśmiercanie i ograniczenie populacji zwierząt
Art. 33. 1. (uchylony).
1a. Uśmiercanie zwierząt może odbywać się wyłącznie w sposób humanitarny polegający na zadawaniu przy tym minimum cierpienia fizycznego i psychicznego.
Przepisy karne
Art. 35.8) 1. Kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów art. 6 ust. 1, art. 33 lub art. 34 ust. 1–4 podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Jak zwierze biega sobie na wolności i ktoś do niego strzela w ramach polowania normalnego - nie ma kary - i słusznie. Nie ma tu jednoznacznego zadawania cierpienia powyżej minimum potrzebnego do zabicia.
Jak zwierzę jest już w klatce, to wypuszczenie go w celu wystawienia na strzał i sam późniejszy odstrzał w dość oczywisty sposób wykracza powyżej niezbędnego do zabicia 'minimum cierpienia'. Część zwierząt zostanie tylko zranionych i będzie trzeba dobić, część będzie się wykrwawiać. Minimum cierpienia dla - na przykład - ptaka w klatce to szybkie zabicie go tak, jak zabija się kurczaki w dobrej ubojni. Wypuszczanie go, żeby do niego sobie postrzelać to oczywiste zadawanie niepotrzebnego cierpienia w trakcie uśmiercania.
Panie Ziobro - gdzie Pan był, jak media podawały informację o tym, że nasz minister Szyszko brał udział w takim procederze ? Który z prokuratorów rozpoczął postępowanie z urzędu w tej sprawie ?
PiS zmienia ustawę na 'lepszą' - spoko. Ale może niech najpierw zacznie postępować zgodnie ze starą ? Czy może ustawy są dla szaraczków, a ministry nie muszą ich przestrzegać ?
jestem z białka
Gęby za lud krzyczące sam lud w końcu znudzą,
I twarze lud bawiące na końcu lud znudzą.
Ręce za lud walczące sam lud poobcina.
Imion miłych ludowi lud pozapomina.
Wszystko przejdzie. Po huku, po szumie, po trudzie
Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie.
a to nasz wieszcz narodowy, jakże przewidujący nasze czasy - a tak dawno temu te słowa pisał
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości