Telewizja kłamie - zarzut z czasów PRL - u jest - niestety - ciągle aktualny. Funkcjonariusze medialni Wiadomości TVP manipulują informacją i kłamią bezczelniej niż PRL-owski Dziennik Telewizyjny. Przy tak szczelnej ochronie medialnej przeciętny Polak nie ma szans dowiedzieć się, że wczoraj Grzegorz Bierecki publicznie zarzucił Bronisławowi Komorowskiego kontakty z oficerami WSI, którzy okradli SKOK Wołomin przy jednoczesnym zaniechaniu obowiązków służbowych przez KNF pod kierownictwem Andrzeja Jakubiaka, tego samego, który ostatnio wykazał się przekroczeniem uprawnień i wysłaniem (oraz ujawnieniem zaprzyjaźnionym mediom) kuriozalnego pisma do PEK, szefów CBA i ABW, mimo, że nie zawierało ono żadnych dowodów żadnego czynu zabronionego G.Biereckiego.
Jeśli takie działanie nie jest klasyczną polityczną nagonką, to co nią jest?
Gdyby celem tak zmasowanej medilano - politycznej nie był bogaty, wpływowy i inteligentny finansista - polityk, to ktoś taki byłby ostatecznie skończony... Na szczęście jest inaczej i - być może mimo wszystko - zwykli Polacy będą jeszcze mieli okazję dowiedzieć się, że wypłata 3 miliardów PLN z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego jest skutkiem przestępczej działalności oficerów i współpracowników WSI, tak hołubionych przez obecnego prezydenta...
PS Niestety oglądalność programu Jana Pospieszalskiego jest dużo mniejsza niż Wiadomości, dlatego nie zniweluje ordynarnych kłamstw i manipulacji dyspozycyjnych funkcjonariuszy medialnych finansowanych z abonamentu...
PPS Zezowaty Piotruś Kraśko ma świadomość tego, że wczoraj został zmiażdżony przez senatora G.Biereckiego - dlatego dziś w Radio Tok FM nawet nie pisnął o tym nieprzyjmenym epizodzie z jego życia funkcjonariusza medialnego.
Inne tematy w dziale Polityka