Nie tylko bohater tytułowy wybitnej powieści Tadeusza Dołęgi – Mostowicza miał pochodzić ze szlachty kurlandzkiej. Żona pierwszego Bronka III RP przyznała publicznie w kolejnej rozmowie w TVP: „To jest tradycja przeniesiona z Kurlandii, stamtąd pochodzi rodzina mojego męża.”;vide: http://wpolityce.pl/polityka/239936-komorowska-zawsze-szykowalismy-sie-do-smigusadyngusa-dzien-wczesniej-zabezpieczalismy-meble-i-ksiazki-przykrywajac-folia
Warto czytać, żeby wyłowić takie smaczne perełki w śmigusa - dyngusa, rozkoszując się widokiem suchych mebli (mimo, że nie były uprzednione przykryte folią) ;-D No, ale moja rodzina nie ma kurlandzkich korzeni ;-)
PS Strach zapytać się dzieje z parkietami ;-)
Inne tematy w dziale Polityka