Racjonalny POlaku, skoro obecnie nawet TW Must - przed awizowaną ucieczką na Antypody; vide; http://karioka.salon24.pl/636367,antypody-cynizmu-a-olechowskiego-po-lacy-bedziecie-miesem-armatnim – z rozbrajającym wręcz cynizmem, właściwym produktom z fabryki SB/WSW, w WSI24 ujawnił wczoraj, że program Platformy Obywatelskiej od początku „To były ćwiczenia. To były rzeczy organizowane przez rzemieślników polityki, jako ćwiczenia żołnierzy, którzy stoją pod bronią. To były głównie ćwiczenia skierowane do aktywistów partyjnych, żeby nie kisili się w domach, tylko wyszli na miasto i coś robili. Co ja pani poradzę…”,w sytuacji kiedy już w 2010 r. jednoznacznie twierdził (czas i książka Wojciecha Sumlińskiego dowiodły, że A.Olechowski wiedział co mówi), że: „Kandydat Platformy Obywatelskiej nie ma kwalifikacji, żeby objąć urząd prezydenta państwa. Są rzeczy, których nie mogę powiedzieć, bo cały czas obowiązuje mnie tajemnica państwowa. Ale my wiemy niestety o nim rzeczy różne.”(vide: http://wpolityce.pl/polityka/244281-ojojoj-pan-prezydent-odstrzelony-przez-swoich-czy-juz-szykuja-nam-platforme-bis), tylko człowiek wyjątkowo odporny na wiedzę, wręcz fenotypicznie niezdolny do samodzielnego analizowania otaczającej rzeczywistości, może kolejny raz dać się nabrać na coraz bardziej paniczne deklarację składane przez prezydenta „racjonalnej” POlski…
Chcąc pomóc w spokojnym podjęciu właściwej decyzji wyborczej w dniu 24.05.2015 r., proponuję lekturę notki doskonałego blogera, Stanislawa Balceraca, opublikowanej w trakcie tzw. ciszy wyborczej pod jakże znamiennym tytułem: „To ostatnia niedziela”:
„Bul może znacznie obniżyć jakość życia, szczególnie jeżeli jest to Bul przewlekły. Istnieją różne metody walki z Bulem, od wojskowej lewatywy do terapii przeciwbulowych. Ale najważniejsze jest morale, trzeba sobie powiedzieć, że na Bul nie ma zgody!
Bul pojawił się zaraz po katastrofie. Szybko objął centralne organy i sparaliżował samodzielne myślenie. Bul nie był przenikliwy, raczej taki strasznie toporny, od którego bolała glowa. Często wydawało się, że Bul już przemija, ale nie, on wciąż był. Powracał z nasileniem szczególnie wieczorami, jak na złość akurat wtedy kiedy zaczynały się wieczorne Fakty TVN. Bul stawał się wtedy wszechobecny.
A z czasem Bul przerodził się w Bul przewlekły, nie do wytrzymania.
Mówi się, że Bul jest zjawiskiem psychosomatycznym, w którym oprócz wrażenia zmysłowego (element somatyczny) istnieje spostrzeżenie Bulu (element poznawczy) oraz towarzyszące mu poczucie przykrości (element emocjonalny). Czyli spostrzeżenie Bulu = poczucie przykrości.
Polskie Towarzystwo Badania Bulu definiuje Bul jako (cytat) "przykre zmysłowe i emocjonalne odczucie towarzyszące istniejącemu lub zagrażającemu uszkodzeniu tkanki, lub odnoszone do takiego uszkodzenia".
Niestety, przez ostatnie lata tkanka została poważnie uszkodzona, centralne organy też. Jak więc pozbyć się Bulu? Najwyższy czas zacząć kompleksowe uzdrawianie tkanki i pilną rehabiltację centralnych organów ...”; vide: http://monsieurb.neon24.pl/post/122244,to-ostatnia-niedziela
Inne tematy w dziale Polityka