Zyta Gilowska z RPP napisała w oświadczeniu przesłanym w czwartek, że może wziąć udział w debacie z ministrem finansów Jackiem Rostowskim, jeżeli odbędzie się ona w konwencji obowiązującej w dyskursie naukowym oraz na forum akademickim.
To już są jakieś jaja. Najpierw towarzystwo się zapiekło, że Gilowska może wziąć udział w wyborczej debacie, potem Gilowska odwołała, a teraz próbuje zrobić come-back.
Jaki, k...a, dyskurs akademicki????? Mamy wybory! To jest debata wyborcza, w dodatku na miesiąc przed wyborami!
Trzeba się było zastanowić zanim się zaczęło pracę w RPP, a podobno Gilowska myśli na parę lat naprzód.