Ponieważ mam blokowane komentarze na stronie głównej Frondy, więc chcę Państwa zachęcić do przeczytania artykułu: prof. Ryszarda M. Machnikowskiego : "Musimy unikać tradycyjnej geopolityki "
http://www.fronda.pl/a/prof-ryszard-m-machnikowski-musimy-unikac-tradycyjnej-geopolityki,121754.html
Pod artykułem próbowałem bezskutecznie (czekanie na Godota) zamieścić komentarz następującej treści:
„ Artykuł powinien być obowiązkową lekturą dla ludzi z aspiracjami politycznymi, gdyż tym, którzy już siedzą w polityce chyba nie pomoże ze względu na stopień wkodowania im do głów tego, co Autor uprzejmie zapisał w formie ostrzeżenia, a co już przecież ma miejsce w pełnym rozkwicie:
„…polski Suweren będzie nieustannie straszony potwornymi zagrożeniami płynącymi ze wschodu (co rodzi „konieczność” szukania sojusznika na zachodzie) lub z zachodu (co przyświeca pomysłowi budowania sojuszu państw „trójmorza”, rozumianego jako przeciwwaga dla niemieckiej dominacji w UE, co sprzyja interesom amerykańskim, ale nie budzi nadmiernego entuzjazmu w żadnej ze stolic „przesmyku bałtycko-czarnomorskiego” <- dodałbym od siebie, że z Rosją włącznie.
Myślę też, że będę na linii rozważań Autora, jeśli wyrażę pogląd, że rozwijając się w kierunku ośrodka siły, lub już będąc nim, Polska powinna zachować umiar w podejmowaniu zachowań wobec państw, które wprost lub pośrednio mogą oddziaływać na naszą pozycję międzynarodową. Ilustracją może być nasze stanowisko względem konfliktu ukraińskiego. Osobiście odczuwam pewne obawy o taką przyszłość, w której np. Ukraina staje się w pełni ustabilizowanym krajem, w którym uwalniają się „procedowane” przez państwo sentymenty pro niemieckie. Uwzględniając krótki staż państwowy Ukrainy i naturalną w tych warunkach trudność w kreowaniu zachowań opartych na umiarze i poszanowaniu cudzych interesów - niepokój zdaje się być uzasadniony. Wniosek…?”
Zachęcam do przeczytania artykułu. Jest ważny i właściwie optymistyczny.
Inne tematy w dziale Polityka