Minister Dworczyk pytany na konferencji prasowej o to, czy Rząd zamierza zamknąć kościoły był łaskaw stwierdzić:
"Pragnę zwrócić uwagę, że nie ma żadnej dowolności. Jeżeli idziemy do sklepu spożywczego, to jest tam obowiązek, że jedna osoba może przebywać na 15 mkw. Dokładnie tak samo jest w kościele. Także nie można dyskryminować jednej instytucji kosztem drugiej, dla wszystkich zasady są takie same"
Myślę, że z tym stwierdzeniem nie zgodzi się żaden właściciel restauracji, siłowni czy hotelu. Nie zgodzą się ludzie zwiedzający muzea, chodzący do kina i do teatru. Te zasady nie są takie same dla wszystkich, a minister kłamie w żywe oczy. Zresztą w jaki sposób pozostawienie otwartych supermarketów i zamknięcie kościołów miałoby się odbywać kosztem tych ostatnich? Przecież to dwie zupełnie niezależne od siebie sprawy i trzeba nieco wysilić wyobraźnię, żeby znaleźć między nimi jakiś mniej lub bardziej prawdopodobny związek. Czyżby minister miał na myśli utracone wpływy z tacy, które niedoszły uczestnik mszy wymieni na wino w Biedronce?
O ile konieczność pozostawienia otwartych sklepów można łatwo wytłumaczyć, bo trudno sobie wyobrazić życie, o tyle kościoły, w których dochodzi przecież do licznych zakażeń wydają się z tych wszystkich instytucji najmniej potrzebne. Modlić można się bezpiecznie w domu, a mszy wysłuchać w radio lub telewizji. Nie dalej jak kilka dni temu sanepid szukał wiernych z jednego ze śląskich kościołów biorących udział w mszy, podczas której czterech zarażonych księży udzielało komuni.
W zasadzie całą tę pandemię można było trzymać w ryzach zamykając kościoły, szkoły i przedszkola oraz wprowadzając sensowne, ale bezwzględnie egzekwowane wymogi sanitarne. Zamiast tego dziś premier zapowiada kolejne obostrzenia, żeby 'kolejny raz przygnieść wirusa'. Kolejny raz!
Jak by udało im się go kiedykolwiek przygnieść.
Z pewnością udało im się przygnieść gospodarkę i obywateli, ale wirusa to akurat nie przygnietli ani trochę.
Używając rządowej nowomowy mamy 'trzecią falę', a minister Czarnek podając nam datę, kiedy dzieci będą mogły wrócić do szkoły zdradza, na kiedy rząd planuje ma, czwartą...
Komentarze