Bard bardzo polityczny

Pawła Piekarczyka zobaczyłem i usłyszałem po raz pierwszy przed trzynastu laty w Kołobrzegu, na pierwszym Antykomunistycznym Festiwalu Piosenki Politycznej. Występował w zadziornym ideowo trio: Piekarczyk z Leszkiem Czajkowskim grali na gitarach i śpiewali, a towarzyszył im pianista Jakub Mędrzecki.

Liderem grupy był Czajkowski, autor słynnego wówczas „Śpiewnika oszołoma”, ale Piekarczyk, postawny matematyk o niskim głosie i mocnym temperamencie politycznym, świetnie go uzupełniał.Później ich drogi się rozeszły. Wprawdzie Czajkowski przez jakiś czas szykował kolejne woluminy „Śpiewnika…”, ale wreszcie tak naganne dziś oszołomstwo przezwyciężył, śpiewając „o swej miłości do pani poseł z Unii Wolności”.

Tymczasem Piekarczyk trwał wciąż przy postawie niezłomnej, co w III RP uznania mu oczywiście nie przyniosło. W 2007, czyli w dziesięć lat po Kołobrzegu, patriotycznie usposobiony matematyk przygotował recital „Portret III RP”, pomyślany – nieco po sarmacku – jako portret trumienny nieudanego wcielenia III Rzeczypospolitej i przestroga przed niewczesnymi sentymentami do minionej epoki. – Okazało się jednak, że pogrzeb został zapowiedziany przedwcześnie – mówi dziś Piekarczyk. – Więc psioczę na elity III RP, tęsknię za IV i nadal śpiewam „Piosenkę o postkomunie”, stary „Marsz intelektualistów” (o Passencie, Urbanie, Rakowskim i KTT), „Ligę” (o Lidze Republikańskiej), „Lustrację” (wiadomo o kim) czy „Balladę żebraczą”.

Program recitalu Piekarczyka, na który – oprócz tworzących jego trzon piosenek Czajkowskiego – składają się utwory: Jacka Kaczmarskiego, Tadeusza Sikory oraz Rafała Sochalskiego, to rodzaj lekcji wychowawczej, połączonej z wykładem historii najnowszej. Bard nie unika wyrazistych ocen, wyrastających z tradycyjnego pojmowania kondycji ludzkiej, dlatego śpiewa o Solidarności, sławi Żołnierzy Wyklętych, zwraca się z prośbą o modlitwę do księdza Jerzego. Koncertowe, ale świetne technicznie nagranie tego programu właśnie pojawiło się na płycie CD.

„Portret III RP. Trumienny, póki co – antycypowany”, wyboru utworów dokonał, zagrał i zaśpiewał, opatrując komentarzami Paweł Piekarczyk. Wydawca „Zemsta nietoperza” 2010.  

(waż)

„Tygodnik Solidarność” numer 41, z 8 października 2010