Wczoraj czytając tekst RAZa i komentarze pod nim zastanawiałam się, co by się działo, gdyby samolot spadł w środę.
Z Tuskiem i resztą delegacji na pokładzie.
Nie wiem, kto był w delegacji, ale nie jest to ważne.
Pewnie wszystko byłoby a rebours.
Zginąłby Premier i mnóstwo jego urzędników z Platformy Obywatelskiej.Zginęliby wojskowi, kler,załoga.
Symbolika by pozostała - Katyń, 70 rocznica,przeklęta ziemia.
Czy ktoś by napisał tekst: Zginęła Polska lewa?
Ja wiem, że mamy prawo do bólu.
Ja wiem, że emocje są rozedrgane, same tytuły notek o tym świadczą.
Ja wiem, że niektórzy muszą odreagować.Nawet ci, którzy ostatnio pisali różnie, wyrażali się różnie, wątpili i te wątpliwości wyrażali publicznie - byli wśród nich nawet posłowie PISu.
Teraz - jak w rodzinie - jednoczą się w bólu, tak jak jednoczy się (prawie) cała Polska.
Ale to nie znaczy, że mają prawo ten ból stopniować.
Jak w rodzinie -wiadomo,śmierć bardziej dotknie córkę, syna, mniej dalszą krewną.
Więc ja proponuję jak w tytule - po prostu Polskę.
I tak jak pisałam już - nie zjednoczoną pod sztandarem Jedynie Słusznej Partii.
Wierzę, znowu ktoś mi wpisze pod kreską - naiwna -ale wierzę, że coś dobrego może z tej strasznej tragedii wyniknąć.
I to obserwując ostatnie wypadki bardziej wierzę politykom niż mediom i "elitom".
Dla nich to naprawdę był wstrząs.
To oni znali tych ludzi, znają ich rodziny,pomagają im w ostatnich dniach, widzą ich rozpacz.
Niektórzy być może uwierzyli w sondaże.Teraz widzą prawdziwy sondaż - z tych tłumów część pewnie nawet by nie wrzuciła kartki do urny wyborczej w swoim miasteczku.
Teraz przejechali setki kilometrów aby oddać hołd - jedni ukochanemu Prezydentowi,inni Głowie Państwa, jeszcze inni aby uspokoić swoje sumienie - bo zgrzeszyli przeciwko Człowiekowi.Co z tego, że byli do tego grzechu namawiani? Grzech ciągle przed ich oczyma.
No więc wracam do polityków.
Gdyby chcieli wyciagnąć wnioski ich rozumowanie powinno potoczyć się następującym tokiem..
Mandat poselski i senatorski ma trzy cechy:
- jest mandatem generalnym (poseł/senator wyraża wolę narodu, a w swej działalności powinien się kierować dobrem obywateli);
- jest mandatem niezależnym (posła/senatora nie obowiązują instrukcje wyborców);
- jest nieodwołalny (posła/senatora nie można odwołać z pełnionej funkcji);
A więc moga praktycznie wszystko.
Mogą głosować nie ogladając się na dyscyplinę partyjną.
Grozi im najwyżej wyrzucenie z klubu.
Oczywiście,w dalszej perspektywie grozi im niewstawienie na listy wyborcze przez układającego listy.
Ale...
Do wyborów parlamentarnych jeszcze półtora roku.
Jak się sprężą mogą nawet zmienić konstytucję, co dopiero ordynację wyborczą.
Nie wiem, nie znam się, jaka byłaby najodpowiedniejsza.Ale choćby taki drobny wyłom - aby do sejmu dostawał się "z automatu" człowiek, który w danym okręgu dostał najwiekszą liczbę głosów.Wszystko jedno na liście jakiej partii by był.
Zyskalibyśmy dwie rzeczy: ludzie nie mieliby poczucia straconego głosu (często nie głosują na swego kandydata, bo wiedzą, że jest na nieodpowiedniej liście).
No i posłowie pracowaliby na swoje nazwisko a nie podlizywaliby się przewodniczącemu klubu.
Wielkiej szkody by nie było - tzn do rozdrobnienia sejmu by w ten sposób nie doszło.
O jedności nie ma mowy - każdy ma inną wizję, ale przecież jesteśmy w stanie dyskutować, spierac się, ale na argumenty!
My też dojrzeliśmy, przynajmniej niektórzy, może zaczniemy dostrzegać w polityku człowieka? I nie zarzucać mu wszystkiego najgorszego?
I powiem tylko w swoim imieniu.
Mnie nie są potrzebne przeprosiny, łzy, a zwłaszcza łzy nieszczere.
Ja daję wszystkim swoją prywatną, grubą kreskę.Tu na Salonie też.
Dzisiaj jeszcze grają emocje.
Od poniedziałku czekam na fakty i z tych faktów będę wszystkich prywatnie rozliczać.
A każdy z was zrobi jak uważa za stosowne.
Off topic
Przeklejam tekst KaZeta, bo do mnie dzwonił i o to prosił
Uwaga. Jeżeli są Salonowicze, którzy chcieliby zapalić znicz na Krakowskim Przedmieściu, a z różnych przyczyn, nie mogli lub nie mogą tego uczynić, prosimy o zgłoszenia poniżej do godziny 19.00.
Obiecujemy, że w imieniu każdej osoby, która się zgłosi zapalimy znicz.
RenKa i KaZet
tygrys.salon24.pl/
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka