Mam zamiar już się położyć,więc w krótkich żołnierskich słowach.
Na portalu GW znowu o Zielonce.
To co zwykle,ale uzupełnione.
"odnalezione fragmenty to tak naprawdę "dolne partie ciała w stanie totalnego rozkładu".
" Badania DNA dokonane z fragmentów kośćca wykazały, że to jest szyfrant. Badania zęba wykluczyły to - mówił w RMF FM prokurator generalny Andrzej Seremet."
Nie bardzo wiem gdzie w dolnych częściach ciała mogą być zęby,ale widocznie pan Seremet stara się jak może - nie doliczył się telefonów sateltarnych w Tupolewie,nadrabia zębami.
Szyfrant okazuje się miał na koncie kikaset tysięcy złotych - któż z nas nie popadłby w depresję z tego powodu?
No,każdy i oczywiście popełniłby samobójstwo,wszak pieniądze szczęścia nie dają.
Inna sprawa,że dziennikarz francuski Philippe Vasset nadal twierdzi,że szyfrant jest w Szanghaju.
Nie ma na to żadnych dowodów,ale jest bardziej wiarygodny niż ostatnio prokurator Seremet.
Czeski film:((
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości