Słucham Trójki i zdziwiłam się porównaniem pana Wrońskiego.
Narzeka na kampanię PO ( jest ktoś, kto nie narzeka?) porównując sztaby PISu i PO .Jeden sztab do zdyscyplinowanego wojska, drugi do pospolitego ruszenia
Jak tak można?
Czy pan Komorowski to jest kandydat wsi popiegerowskiej, który nagle postanowił zostać prezydentem?
I popierają go podobni do niego?
Nie, to jest kandydat partii rządzącej, Marszałek sejmu, pełniący obowiązki prezydenta.
Jego sztab to jest uzbrojona po zęby armia, posiadająca broń masowego rażenia w rodzaju Gazety Wyborczej czy TVNu.
Posiada też przyczółki w postaci programów Lisa,Żakowskiego w telewizji publicznej, rzekomo propisowskiej.
Ale faktycznie, ta armia po prostu spoczęła po bitwie z 2007 na laurach.Roztyła się, rozpiła, zajęła salony i urządza je antykami wyszabrowanymi od podbitej ludności - oczywiście to symbolika tylko.
Generałowie, pułkownicy toczą bitwy, ale nie z przeciwnikiem.Toczą bitwy między sobą - o to kto szybciej dostanie awans, o wysokośc apanaży o dostęp do zszabrowanych dóbr.
Broń masowego rażenia ogłuszyła sztab - już tak naprawdę nie wiedzą co się dzieje za jego ścianami.Ogląda "rzeczywistość" na ekranach telewizorów, czasami dostaje meldunki w postaci usypiających sondaży.
No, teraz trochę zaczyna zuważać, ale co może począć?
Odstawi drinki i poleci się bić? Spasiony brzuch bardzo przeszkadza.
A druga strona?
Cały czas w polu, przetrwała w okopach 2,5 roku.Kto miał paść, juz padł, reszta się zahartowała.
No i właśnie ma to Pospolite Ruszenie.
Bardzo do tego zdyscyplinowane.
Im nie trzeba wysyłać smsów, dawać instrukcji.
Oni wiedzą sami - nie należy wdawać się w prowokacje.Jedna Babcia Moherowa w Lublinie to jest nic.
Wg Palikota tam miała polać się krew.Nic się nie polało, nawet keczupu było brak.
Bo to Pospolite Ruszenie to ta część Polski, która była cały czas traktowana jak obcy, podbity kraj.
A Pospolite Ruszenie PO?
Było, ale się skończyło.
Kiedy się patrzy na wyborców z 2007 widać wyraźnie - PIS nie stracił wyborców, poprawił wynik liczbowy, nie procentowy.
PO zwyciężyła, bo zmobilizowała Młodych .Ale ci młodzi dojrzeli przez te lata.Może nie zagłosują na Kaczyńskiego, może nie zagłosują na nikogo.Ale już wiedzą, że PO nic im nie dała.Poszli do pracy, o ile ją znaleźli.Może wyjechali.
Ale zaczęli też mysleć.Kto obciachem wojuje od obciachu ginie.
A teraz obciachem jest Komorowski.
Więc nie wygracie tej bitwy - po naszej stronie mała, lecz bitna armia, charyzmatyczny przywódca, zdyscyplinowa Piechota Wybraniecka i partyzanci.
A u was???
Nawet na Koncert na Agrykoli musicie zwozić działaczy bo boicie się, że nikt z własnej woli nie przyjdzie
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka