Widzę na Salonie chciejstwo. Wszyscy się ucieszyli, że Palikot wezwany na dywanik CBA. Ja sądzę, że będzie jak zwykle - z Drzewieckim, Chlebowskim, Misiakiem czy Karnowskim. Pan Palikot będzie "uwiarygadniany" przez kilka dni, nie będzie musiał bez przerwy gadać o Kaczyńskim, bo nawet zwolennikom PO się znudziło.
Będzie mógł mowić, jak jest prześladowany przez CBA ( no bo przecież nie własną partię?), potem ucałuje pierścień Donka, pogada sobie z kilkoma setkami zwolenników ( w tym 200 dziennikarzy) o in vitro i eutanazji i wróci na Platformy łono bielszy od śniegu.
Bo w innym wypadku mogłyby być tylko dwa wyjaśnienia - albo CBA działa na zamówienie PO albo Palikot ma faktycznie wiele za uszami ( wiele, bo drobnicą CBA się nie zajmuje). Oba wyjaśnienia niezbyt korzystne dla PO,w końcu Palikot jest szefem regionu.
A więc nie cieszcie się na zapas.
Ja się poświęcę, gdyby faktycznie Palikot wyleciał mogę wypić nawet niemrożony.
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka